Na rozkaz Alaksandra Łukaszenki na lotnisko w Mińsku sprowadzono samolot, którym leciał opozycyjny aktywista, dziennikarz Raman Pratasiewicz. Został aresztowany jako podejrzany o terroryzm.
Samolot polskiej linii Ryanair Sun SA z Aten do Wilna przelatywał nad Białorusią, gdy został sprowadzony na ziemię w asyście myśliwca. Według białoruskich służb załoga podniosła alarm bombowy. Białoruskie służby wyprowadziły z maszyny Ramana Pratasiewicza, współtwórcę kanału NEXTA. To medium ujawniające zbrodnie reżimu Alaksandra Łukaszenki, jedno z głównych źródeł informacji podczas białoruskich protestów. Za działalność antyreżimową twórcy kanału NEXTA są oskarżeni o terroryzm. Według białoruskiej opozycji Pratasiewiczowi grozi nawet rozstrzelanie.
Główny Wydział MSW do Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją (HUBAZiK) poinformował, że samolot został uziemiony na rozkaz przywódcy państwa.
Sprawę skomentowała już w Telegramie służba prasowa Łukaszenki.
– Białoruś ocaliła Europę. Podajemy szczegóły odnośnie samolotu Ryanair, który leciał na trasie Ateny-Wilno, a wylądował w Mińsku. Służby otrzymały informację o podłożeniu w samolocie bomby. I choć na screenshocie trasy widać, że maszyna była już prawie nad granicą, to jednak zawróciła do Mińska, żeby przyjął samolot. Wtedy o sytuacji poinformowano prezydenta. Łukaszenka wydał bezsprzeczny rozkaz: zawrócić samolot i przyjąć. W tej sytuacji najważniejsze jest bezpieczeństwo i życie ludzi. I najważniejsze: do Wilna było zdecydowanie bliżej, ale zwrócili się właśnie do Mińska. Wychodzi na to, że i dyktator się przydał! Jaka by nie była sytuacja polityczna, Białoruś nie jest z tych, którzy nie odpowiedzią w trudnej sytuacji (czego nie można powiedziać o sąsiadach z Zachodu). Tym bardziej, gdy na szali jest życie ludzi.
Uziemienie cywilnego samolotu i porwanie z jego pokładu dziennikarza skomentowała już jeden z czołowych rosyjskich propagandystów. Armen Gasparian pogratulował KGB “dobrze przeprowadzonej akcji” i dodał:
– Chłoptasiowi grozi najwyższy wymiar kary.
Wcześniej białoruskie służby żądały od Polski ekstradycji Pratasiewicza i Sciapana Puciły, których wpisano na listę terrorystów. Kanał NEXTA został uznany za ekstremistyczny i samo udostępnianie jego materiałów jest karane. W marcu NEXTA opublikował wyniki śledztwa dziennikarskiego o gigantycznej fortunie zgromadzonej nielegalnie przez Łukaszenkę.
Nie jest to pierwszy raz, gdy białoruskie służby specjalne sprowadzają na ziemię samolot, by zatrzymać jego pasażerów.
pj/belsat.eu