Odnosząc się do wypowiedzi Alaksandra Łukaszenki, że Unia Europejska zignorowała jego ofertę rozwiązania kryzysu, rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano stwierdził: “Zazwyczaj nie komentujemy tego, co mówi pan Łukaszenka, bo duża część z tego nie ma nic wspólnego z rzeczywistością”.
Europejska Służba Działań Zewnętrznych (EEAS) prowadziła techniczne rozmowy z białoruskim MSZ na temat logistyki repatriacji migrantów z polsko-białoruskiej granicy – potwierdził na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE ds. zagranicznych Peter Stano.
– Byliśmy w kontakcie z kilkoma białoruskimi rozmówcami. Mógłbym również przywołać kontakty z (białoruskim) ministerstwem spraw zagranicznych na różnych poziomach. Wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych (Josep) Borrell rozmawiał telefonicznie dwa razy w ciągu ostatnich siedmiu dni z ministrem spraw zagranicznych Białorusi Uładzimirem Makiejem. Nasi przedstawiciele w Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych również przeprowadzili kilka rozmów telefonicznych ze swoimi odpowiednikami na niższym szczeblu w białoruskim MSZ – oświadczył Stano.
Unijny urzędnik dodał, że z punktu widzenia Komisji Europejskiej trwa interakcja. Komisja ma przyglądać się możliwościom rozmów technicznych z agencjami ONZ i białoruskimi odpowiednikami na poziomie technicznym, żeby pomóc w repatriacji ludzi, którzy utknęli na Białorusi.
Dziś Łukaszenka podczas rozmowy ze swoimi współpracownikami skarżył się, że osoby kontaktowe W EU, które miały zajmować się kryzysem na granicy, przestały się odzywać.
Proszony przez jednego z dziennikarzy o potwierdzenie, czy wspomniane rozmowy faktycznie trwają, przedstawiciel Komisji Europejskiej odparł:
– Ostatnia rozmowa między UE a odpowiednikami po białoruskiej stronie miała miejsce w piątek. Omawiana była logistyka. (…) Po tym kontakcie zaczęliśmy pracować nad konieczną logistyką i prace trwają .