Białoruskie siły bezpieczeństwa otrzymały polecenie śledzenia Rosjan ukrywających się przed mobilizacją

Jak dowiedział się portal Nasza Niwa, białoruskie struktury siłowe otrzymały instrukcje, jak postępować z Rosjanami, którzy jadą na Białoruś, by ukryć się przed mobilizacją.

W sieciach społecznościowych pojawiło się wiele zdjęć i filmików kolejek na granicach Rosji z Finlandią, Mongolią, Kazachstanem i Gruzją, w których stoją Rosjanie pragnący wyjechać z kraju. Utworzyły się po ogłoszeniu wczoraj  tzw. częściowej mobilizacji przez Władimira Putina.

Jedną z dróg ucieczki przed werbunkiem może być Białoruś, do której z Rosji można wjechać bez kontroli granicznej. Portal Nasza Niwa dowiedziała się od funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, że jednak już wczoraj białoruskie siły bezpieczeństwa otrzymały ustny rozkaz identyfikacji Rosjan, którzy przybyli, by prawdopodobnie skryć się przed mobilizacją.

– Na razie na poziomie poleceń ustnych zezwolono bieżące monitorowanie “mieszkań na doby”, kontaktowania się z ich właścicielami. Polecono również śledzenie nowych samochodów na parkingach z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi. Chodzi o zbieranie informacji, sprawdzanie dokumentów – powiedział informator NN.by.

Zdaniem rozmówcy portalu Białoruś będzie wydawała Rosji uciekinierów przed armią, gdyż w białoruskich warunkach złapanie takiej osoby będzie banalnym zadaniem.

jb/ belsat.eu