Zmarła Elżbieta Radziwiłł. Jej domem był zamek w Nieświeżu


We wtorek w wieku 103 lat zmarła Elżbieta Tomaszewska z d. Radziwiłł, córka przedostatniego właściciela zamku w Nieświeżu, księcia Albrechta Radziwiłła i Angielki Dorothy Parker Deacon.

Elżbieta Radziwiłł.
Zdj. ex-press.by

– Wczoraj zmarła Elżbieta z Radziwiłłów primo voto Czartoryska, secundo voto Tomaszewska. Urodzona w Londynie 21.11.1917 Odeszła osoba niezwykła. Świadek kilku epok. Ostatnia osoba, dla której zamek Radziwiłłów w Nieświeżu był po prostu domem. Requiescat in pace napisał na swoim profilu Facebooka Maciej Radziwiłł.

Elżbieta Radziwiłłówna urodziła się w Londynie w 1917 roku. Jej ojciec wysłał tam matkę na poród, w obawie przed rewolucją, która właśnie wybuchła w Rosji.

Rodzice nie żyli razem długo i po ich rozstaniu Elżbieta mieszkała z matką w Paryżu. Mieszkającego w Nieświeżu ojca odwiedzała w czasie wakacji aż do 1935 roku, kiedy zmarł.

Elżbieta Radziwiłł z ojcem.
Zdj. belaruspartisan.by

Po raz kolejny odwiedziła rodzinne strony dopiero w 1993 roku. Przez całe dorosłe życie mieszkała w Europie Zachodniej: Szwajcarii, Portugalii, Anglii, przez wiele lat we Francji. W ostatnich latach – w Warszawie.

Jej ostatnia wizyta na Białorusi miała miejsce w 2009 roku. Wtedy 93-letnia nestorka wraz z innymi przedstawicielami rodu Radziwiłłów odwiedziła Nieśwież, Mir, Połoneczkę i Iszkołdź.

Elżbieta Radziwiłł w kościele w Nieświeżu.
Zdj. belarus.by

– To wielka hańba, że nie mówicie po białorusku na Białorusi… Przysłuchiwałam się specjalnie przez kilka dni… Wiedzą państwo, że gdyby nie wygnano nas stąd w 1939 roku, dziś mówiłbym po białorusku. W końcu mój ojciec rozmawiał z mieszkańcami Nieświeża wyłącznie po białorusku – powiedziała podczas swojej wizyty.

ad, jb/belsat.eu

Aktualności