Ministrowie spraw zagranicznych państw Unii spotkali się dziś w Luksemburgu, by zatwierdzić sankcje gospodarcze przeciwko białoruskim firmom i osobom odpowiedzialnym za łamanie praw człowieka.
UE zamroziła aktywa i odebrała możliwość wjazdu 78 osobom związanym z reżimem w Mińsku oraz 8 przedsiębiorstwom. Na liście jest kilku znanych biznesmenów, a także krewni Alaksandra Łukaszenki, rektorzy uczelni, funkcjonariusze prokuratury, sędziowie, milicjanci i oficerowie białoruskiego wojska – poinformował korespondent Radia Swaboda Rikard Jozwiak.
Według niego, wkrótce zostanie wydane oficjalne oświadczenie Rady UE.
Dziś rano szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell poinformował, że czwarty pakiet sankcji obejmie gałęzie białoruskiej gospodarki związane bezpośrednio z eksportem.
– To presja na władze w Mińsku. Sankcje będą bardzo dotkliwe – podkreślił Borrell.
Kraje unijne porozumiały się wstępnie w sprawie nałożenia sankcji gospodarczych na reżim w Mińsku w ubiegłym tygodniu. Obejmą one m.in. sektory produkcji potasu, ropy oraz sektor bankowy – przekazało PAP w piątek źródło unijne w Brukseli.
mh,pj/belsat.eu
