20-letni rosyjski neonazista odciął głowę Białorusince, którą uznał za bezdomną


40-letnia Alena Szycik stała się jedną z ofiar zbrodniczej akcji wymierzonej w „pijaków i bezdomnych”, której dokonała w latach 2014-2015 piątką młodych neonazistów.

Obecnie trwa proces grupy neonazistów, którzy łącznie zabili 15 osób. Oskarżonymi jest czwórka mężczyzn i kobieta w wieku 19-25 lat. O zabójstwo Cieraszkowej jest oskarżony 20-letni Paweł Wojtow, który miał jej zdać 44 ciosy nożem. Matka zabitej, Wiera Cieraszkowa poinformowała też, że podczas identyfikacji ciała córki, jej głowa była oddzielona od tułowia. Ofiara zbrodni miała przyjechać do Moskwy, żeby zarobić na remont mieszkania.

„Zabiłem menelkę. Zatrzymałem ją koło rur CO  i dwanaście razy pchnąłem nożem – a ona stoczyła się do jamy” – opowiadał w czasie przesłuchania.

Wojtow miał uczestniczyć w zabójstwach 14 osób. Motywem popełnianych zbrodni miała być „nienawiść do alkoholików i bezdomnych”. Oskarżony przyznał się, że od 15. roku życia wyznawał skrajnie prawicowe poglądy. Jego towarzysze opowiadali, że planował zamach i nieustanie opowiadał „o torturach i ćwiartowaniu ciał”. Grupa poznała się w grupie „Time to hate” na portalu społecznościowym Vkontaktie.

Jak informuje rosyjski portal Meduza.io, jest to kolejna ujawniona w Rosji banda zajmująca się zabijaniem bezdomnych.

Jb belsat.eu

Aktualności