Nawet po dodatkowym naborze na białoruskich uczelniach zostało pół tysiąca wolnych miejsc. Przyszli studenci wiążą swoją przyszłość z uniwersytetami na Zachodzie, w tym w Polsce.
Pracownica białoruskiego Ministerstwa Edukacji Rema Herłouskaja poinformowała media, że przed rozpoczęciem roku akademickiego 2021-2022 uczelnie państwowe ogłosiły dodatkową rekrutację na 900 miejsc. Jednak po jej zakończeniu pozostało 490 wolnych miejsc. Według urzędniczki, wakaty są na kierunkach rolniczych, niektórych technicznych, a także w Akademii Wojskowej (której kadeci byli wykorzystywani podczas tłumienia demonstracji) i Białoruskim Państwowym Uniwersytecie Pedagogicznym.
W tym roku białoruskie uczelnie państwowe przyjęły 48,5 tysiąca studentów, z czego 26,5 tysiąca na studia opłacane z budżetu państwa, a 22 tysiące na studia płatne. Jednak jeszcze w marcu Herłouskaja informowała, że uczelnie planują przyjąć 54 tysiące studentów – aż 5,5 tysiąca więcej.
Dla porównania w ubiegłym roku studia w kraju rozpoczęło 51 tysięcy Białorusinów. Tysiące z nich 1 września rozpoczęły rok akademicki od masowych demonstracji przeciwko sfałszowaniu wyborów i przemocy milicji. Uczelnie odpowiedziały na to prześladowaniami studentów, których relegowano, na uczelniach pojawili się funkcjonariusze OMON i tajniacy. Inicjatorzy strajków studenckich trafili do aresztów śledczych i w lipcu bieżącego roku zostali skazani na kary od 2 do 2,5 roku kolonii karnej.
W odpowiedzi na prześladowania studentów i wykładowców swoje drzwi otworzyły dla Białorusinów uczelnie Unii Europejskiej – przede wszystkim w Polsce i na Litwie. Osoby represjonowane są tam przyjmowane wg. specjalnych projektów, ale także na studia płatne. Wyrzuceni z uczelni naukowcy mają też możliwość realizowania w Polsce własnych badań. W Wilnie od lat działa też Europejski Uniwersytet Humanistyczny – białoruska uczelnia na uchodźstwie.
W rozmowach z dziennikarzami Biełsatu młodzi Białorusini mówią, że “nie chcą studiować w obozie koncentracyjnym”, więc wybierają zagraniczne uczelnie lub rezygnują ze studiów.
ii,pj/belsat.eu
