Po sieciach społecznościowych rozeszło się ostatnio zdjęcie pięknej ukraińskiej żołnierki. Szybko pojawiły się dezinformacyjne komentarze, jakoby blondynka w mundurze była podstawioną modelką. Biełsat sprawdził, jak jest naprawdę.
Dziewczyna na zdjęciu ubrana jest w mundur we wzorze multicam, w rękach trzyma amerykański pistolet maszynowy Vector. Do fotografa uśmiecha się z wnętrza karetki, a oparta obok niej saperka wskazuje, że samochód używany jest w ciężkich warunkach.
Jednostkę, w której służy żołnierka, można zidentyfikować po naszywce na jej ramieniu. To ukraiński Ochotniczy Batalion Medyczny “Hospitaljery” (pol. “Szpitalnicy”), wchodzący w skład Ukraińskiej Armii Ochotniczej. O ich misji, działalności i potrzebach, pisaliśmy już wcześniej.
Biełsat skontaktował się z przedstawicielem batalionu, który powiedział, że blondynka z bronią jest strzelcem osłony ogniowej jednej z karetek.
– To żaden fejk, a w batalionie mamy dużo pięknych dziewczyn – odpowiada ze śmiechem Andrij Dołyk, koordynujący w Warszawie zakup i zbiórkę zaopatrzenia dla “Szpitalników”. – Blondynka na zdjęciu ma na imię Kira, nazwiska nie mogę podać. Dla jej własnego bezpieczeństwa nie mogę też ujawnić, gdzie obecnie służy.
Spekulacje ucina też oficjalny post batalionu medycznego na Facebooku, w którym ratownicy proszą o wsparcie finansowe swojej działalności. Tym razem zdjęcie z żołnierką jest już oznaczone znakiem wodnym “Szpitalników”. Jego bohaterka jest też podpisana – Kira Nieczaj wcale nie ukrywa na Facebooku miejsca swojej służby.
Ukraińskich ratowników pola walki można też wesprzeć za pośrednictwem polskiej fundacji współpracującej z batalionem. I tutaj także twarzą zbiórki została uzbrojona paramedyczka.
pj/belsat.eu
