Donbas.Realia: Rosja planowała „referendum” w okupowanym obwodzie charkowskim na początku listopada


Kreml opracował „Strategię przeprowadzenia referendum w sprawie przyłączenia obwodu charkowskiego do Federacji Rosyjskiej”, która miała być podstawą do aneksji okupowanej części obwodu charkowskiego. Dokument uzyskali dziennikarze Radio Swoboda z projektu Donbas.Realia od swoich źródeł w ukraińskim wywiadzie.

Billboard w obwodzie charkowskim. „Rosja jest tu na zawsze”.
Zdj. Kamil_Rachwal / Twitter

Według dokumentu „głosowanie” miało trwać od 1 do 7 listopada. Planowany przez okupantów wynik miał wynosić 75 proc. „wyborców”, którzy opowiedzieliby się za przyłączeniem do Rosji. Z dokumentu wynika również, że w okupowanym obwodzie charkowskim miało „głosować” 142 tys. osób, z czego ponad 100 tys. za aneksją tego regionu.

Jak podaje Donbass.Realia, „Strategia” opisuje kilka etapów tzw. kampanii PR. Głównymi hasłami były „Powiedz tak Rosji” i „Rosja jest tu na zawsze”. Referendum zaplanowano również tak, by zbiegło się ze świętami prawosławnymi. W dokumencie znalazł się również tzw. hymn referendalny ze słowami „Powiedz tak Rosji. Przed Bogiem jesteśmy jednym narodem”.

Według dziennikarzy tzw. strategia została opracowana pod koniec sierpnia, bo w jej materiałach widać linię frontu z 24 sierpnia.

Wiadomości
Ukraińska ofensywa zmusza Kreml do wstrzymania referendów na okupowanych terytoriach
2022.09.12 10:14

Wśród zagrożeń, na które zwracali uwagę niedoszli organizatorzy „referendum”, był brak kadr do pracy w komisjach wyborczych oraz proukraińskie nastroje ludności. Autorzy dokumentu zaproponowali również promowanie perspektywy przyłączenia do Rosji z naciskiem na korzyści ekonomiczne i społeczne oraz wspieranie tezy o „nieuchronności aneksji całego obwodu charkowskiego”.

Wszystkie plany okupantów zmieniła jednak ofensywa ukraińska, która rozpoczęła się na początku września. Jak podało Ministerstwo Obrony Ukrainy, od 6 września siły zbrojne wyzwoliły około 400 osiedli w obwodzie charkowskim, zamieszkałych łącznie przez ponad 150 tys. osób.

11 września Meduza pisała, przytaczając źródła bliskie Kremlowi, że Moskwa zdecydowała o bezterminowym odłożeniu tzw. referendów na okupowanych ukraińskich terytoriach. Według źródeł Meduzy jedynym powodem tej decyzji była udana kontrofensywa ukraińskich sił zbrojnych na kierunku charkowskim.

Ofensywa pokazała też, że narracja Kremla na okupowanych terytoriach, że „Rosja jest tu na zawsze”, nie przekłada się na rzeczywistość na frontach. To z kolei może doprowadzić do demobilizacji nawet prorosyjskiej ludności do udziału w takim „referendum”. Wiedząc, że taki udział spotka się z represjami ze strony władz ukraińskich po zajęciu danego miejsca, a także czytając codzienne doniesienia o śmierci kolaborantów, chęć udziału w nielegalnych „referendach” będzie malała nawet wśród osób przychylnie nastawionych wobec Rosji.

Wiadomości
Kreml nie rezygnuje z planów aneksji. W Dumie ogłoszono, że „referenda” mogą się odbyć 4 listopada
2022.09.07 18:01

lp/ belsat.eu wg Radio Swoboda, Meduza, inf.wł.

Aktualności