Bliscy Kremlowi inwestorzy stworzyli kopię sieci kawiarni Starbucks, która rozpoczęła działalność w Moskwie pod anglojęzyczną nazwą Stars Coffee. Jej logo przedstawia charakterystyczną syrenę z amerykańskiego pierwowzoru, ale w tradycyjnym rosyjskim nakryciu głowy – kokoszniku. Starbucks zamknął swoje kawiarnie w Rosji w maju w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. Nowe kawiarnie będą powstawać w miejsce zamkniętych – amerykańskich.
Firma z siedzibą w Seattle była jedną z najbardziej rozpoznawalnych zagranicznych marek, które wycofały się albo zawiesiły swoją działalność w Rosji w reakcji na wywołaną przez Kreml wojnę. Od czasu wejścia na rosyjski rynek w 2007 roku Staburcks otworzył w Rosji około 130 kawiarni.
Wycofanie się z kraju takich firm jak McDonald’s, IKEA czy H&M miało być psychologicznym ciosem dla Rosjan, którzy przyzwyczaili się do wygód kultury konsumenckiej w zachodnim stylu, ale rosyjscy przedsiębiorcy dostrzegli w tym swoją szansę – skomentował portal Euronews. Jak dodał, restauracje należące wcześniej do McDonald’s otworzyły się jakiś czas temu w Rosji pod nazwą Smacznie i Kropka, a “tamtejsze menu pokazuje, że naśladownictwo jest najwyższą formą pochlebstwa”.
Aktywa Starbucksa wykupił Timur Junusow, popularny rosyjski raper, znany pod pseudonimem Timati i restaurator Anton Pinski. Na czwartkowej konferencji prasowej nowi właściciele obiecali otworzyć wszystkie dawne kawiarnie Starbucksa w kraju pod szyldem Stars Coffee, a nawet rozszerzyć działalność. Stars Coffee importuje ziarna kawy z Ameryki Łacińskiej i Afryki, a inne potrzebne produkty pochodzą z Rosji – wyjaśnił Timati. Raper już wcześniej inwestował w sieć burgerowni i firmę odzieżową.
Timur Junusow nigdy nie krył swojego zachwytu putinowską Rosją. W 2012 r. na potrzeby kampanii wyborczej nagrał się filmiku pt. „Dlaczego głosuję na Putina”. W 2018 r. roku został nawet mężem zaufania w sztabie wyborczym prezydenta.
W 2019 r. na rosyjskiego muzyka i biznesmena spadła fala krytyki, gdy 2019 r. wypuścił piosenkę wychwalającą mera Moskwy Anatolija Sobianina. Krytykował w niej też ludzi wychodzących na antyrządowe protesty. Działo się to w czasie, gdy ich uczestnicy byli skazywani na drakońskie wyroki więzienia. Piosenka zebrała rekordową liczbę “dislajków” – ponad 1,7 mln.
Junusow jest też przyjacielem i zaufanym brutalnego dyktatora Czeczenii Ramzana Kadyrowa, który nadał mu tytuł Zasłużonego Artysty Republiki Czeczeńskiej. W rosyjskiej prasie pojawiły się informacje, jakoby Kadyrow nazywał go swoim człowiekiem.
jb/ belsat.eu wg PAP, inf. własna