Przeszukanie w domu redaktora naczelnego Naszej Niwy. Ciąg dalszy "sprawy TUT.by"?


Jahor Marcinowicz poinformował, że czynności śledcze odbyły się w sprawie, która nie dotyczyła działalności jego redakcji.

O charakterystycznych osobnikach, czatujących wokół mińskiego mieszkania redaktora naczelnego portalu niezależnej gazety, zawiadomili sąsiedzi. Samego dziennikarza nie było w domu. Kiedy wrócił, wyjaśnił, że to funkcjonariusze struktur siłowych, zamierzający przeprowadzić rewizję.

Po trwającym kilka godzin przeszukaniu Marcinowicz powiadomił, że nie został zatrzymany, a czynności toczyły się w sprawie, która nie dotyczy działalności redakcji Naszej Niwy. Szczegółów nie podał, ponieważ został objęty obowiązkiem nierozgłaszania tajemnicy śledztwa. Poinformował tylko, że z domu zabrano sprzęt komputerowy i nośniki pamięci.

Wiadomości
“Ta witryna jest nieosiągalna”. Kolejny atak na niezależne portale
2020.08.29 08:20

Najprawdopodobniej więc nalot funkcjonariuszy był związany z wczorajszą akcją władz wymierzoną przeciwko TUT.by – największemu niezależnemu portalowi informacyjnemu na Białorusi. Dziennikarką TUT.by jest Adaria Gusztyn, żona Marcinowicza. Wcześniej rewizje przeprowadzono w mieszkaniach innych pracowników portalu.

Wiadomości
Dziennikarka TUT.by wyszła na wolność po pół roku. Wczoraj do aresztu trafiło 13 pracowników jej portalu
2021.05.19 09:24

cez/belsat.eu wg nn.by

Aktualności