20 kwietnia sąd rozpatrzy odwołanie od wyroku skazującego dziennikarkę portalu Tut.by


Kaciaryna Barysiewicz została skazana na pół roku pozbawienia wolności za to, że w artykule ujawniła, iż pobity do śmierci przez zwolenników reżimu Alaksandra Łukaszenki aktywista Raman Bandarenka był trzeźwy. Zdaniem władz, był pijany, co miało ich zdaniem usprawiedliwiać jego zabójstwo.

Sąd uznał 2 marca, że Kaciaryna Barysiewicz jest winna ujawnienia tajemnicy lekarskiej. Doktora, Arcioma Sarokina, który przekazał jej tę informację, skazano na 2 lata więzienia, w zawieszeniu na rok. Prokuratura odwołała się jednak od wyroku wobec dziennikarki uznając go za zbyt łagodny. Posiedzenie 20 kwietnia odbędzie się za zamkniętymi drzwiami ponieważ właściwy proces był utajniony.

Wiadomości
OBWE i USA krytykują skazanie dziennikarki Tut.by
2021.03.03 09:40

Artykuł Kaciaryny Barysiewicz dotyczył zabójstwa aktywisty Ramana Bandarenki, który zmarł wieczorem 12 listopada 2020 roku, w szpitalu, na skutek ciężkich obrażeń. Wcześniej na podwórku, zwanym Placem Zmian, został zaatakowany przez “nieznanych sprawców”, najprawdopodobniej funkcjonariuszy w cywilu bądź też osób z najbliższego otoczenia Alaksandra Łukaszenki.

Wcześniej Prokuratura Generalna oświadczyła, że rozpowszechnienie informacji, w tym też nieprawdziwej, i jej sprzeczność z oficjalnymi komentarzami organów państwa wywołało” społeczny rezonans i stworzyły atmosferę braku zaufania do kompetentnych służb”.

Wiadomości
Zachodni dyplomaci o losie białoruskich dziennikarek. Konferencja we współpracy z Biełsatem
2021.03.08 16:00

pp/belsat.eu wg Tut.by

Aktualności