Sens dzisiejszego 10 minutowego oświadczenia odsunięto od władzy ukraińskiego prezydenta można sprowadzić do tych słów. Janukowicz bowiem nie powiedział nic nowego i nie dał okazji dziennikarzom do zadania pytań.
Polityk ponownie stwierdził, że jest legalnym prezydentem. Zwrócił się przy tym do przywódców Zachodu „Chcę zapytać tych, którzy wspierają te ciemne siły na zachodzie: czyście oślepli? Nie pamiętacie już, czym jest faszyzm?”. Apelował do amerykańskich polityków o nie wspieranie finansowo „bandyckiego reżimu”
Janukowicz zapowiedział swój powrót do kraju, jeśli będzie to możliwe oraz oświadczył, ze wybrany w czasie majowych wyborów nowy ukraiński prezydent będzie nielegalny.
„Prędzej czy później odpowiecie za to! Ukraina przechodzi przez trudny czas – Krym zaczyna pękać pod lufą karabinów, ludzie muszą walczyć o swoje prawa. Przetrwamy te trudne czasy, a ludzie w końcu przejrzą na oczy. Kraj powstanie z kolan i zjednoczy się” – dodał.
„Szcze nie wmierła Ukraini ni sława ni wola” – zakończył swoje przemówienie Janukowicz cytując słowa ukraińskiego hymnu – po czym wyszedł nie odpowiadając na żadne z pytań dziennikarzy.
Jb/Biełsat/wpolityce.pl
