Setki Białorusinów przyszło dziś do czerwonego Kościoła w Mińsku, by pożegnać zmarłego białoruskiego poetę Ryhora Baradulina.
Rygor Baradulin zmarł 2 kwietnia w wieku 79 lat. Dziś w Czerwonym Kościele w Mińsku odbyło się pożegnalne nabożeństwo. Trumna z jego ciałem zostanie następnie przewieziona na cmentarz we wsi Wuszczany na Witebszczyźnie.
Baradulin był członkiem kościoła greko-katolickiego, i dlatego pod sklepieniem kościoła brzmiały białoruskie pieśni greckokatolickie do akompaniamentu tradycyjnych białoruskich dud. Ciało poety zostało ubrane w białoruską wyszywaną koszulę ludową.
>>>czytaj więcej:Umarł białoruski poeta Ryhor Baradulin
Baradulin żył i pracował dla wolnej Białorusi i pragnął, by brzmiała w niej jego ukochana białoruska mowa. Poeta pod koniec życia zaczął wypowiadać w duchu sprzeciwu wobec obecnych władz Białorusi, i dlatego praktycznie został pozostawiony samemu sobie przez białoruskie państwo. Jednak po kondolencje po jego śmierci przesłał rodzinie prezydent Łukaszenka.
Jb/Biełsat