Polska powinna mieć pierwszeństwo przy wzmacnianiu wschodniej flanki NATO – oświadczył w wywiadzie dla telewizji CNN szef dyplomacji Litwy Gabrielius Landsbergis, odnoszą się do incydentu, gdy we wtorek na polską miejscowość przy granicy z Ukrainą spadła rakieta, zabijając dwie osoby.
– Myślę, że Polska powinna jako pierwsza otrzymać więcej zdolności, by lepiej chronić swoją granicę – powiedział Landsbergis w wywiadzie, który w piątek cytują litewskie media. Minister dodał, że „wzmocnienie obrony po stronie NATO, to konieczność, coś, o co apelowaliśmy dla całej wschodniej flanki Sojuszu od szczytu w Madrycie , który się odbył na początku tego roku.
Landsbergis wskazuje, że wybuch pocisku po stronie polskiej pokazuje, że „ataki Moskwy na terytorium Ukrainy są coraz bardziej ryzykowne”.
– Nieuniknione jest, że znów będziemy świadkami podobnych incydentów, dlatego też Sojusz musi być gotowy na to – zaznaczył szef litewskiego MSZ.
Mówiąc o sytuacji bezpieczeństwa na Litwie, Landsbergis powiedział, że „obecnie nie ma bezpośrednich zagrożeń militarnych”. Jednak, jak podkreślił, Litwa przygotowuje się „na nieprzewidziane scenariusze”, ponieważ takich wypadków, do jakiego doszło w Polsce, może być więcej, również sprowokowanych ze strony Białorusi, z którą Litwa graniczy.
jb/ belsat.eu wg PAP