Prezydent Władimir Putin skrytykował też działania polskich funkcjonariuszy i Zachodu oraz zastrzegł, że Moskwa ma zamiar nadal rozwijać integrację z Białorusią.
Wypowiadając się na posiedzeniu kolegium MSZ Rosji, Władimir Putin powiedział, że sytuacja wewnętrzna na Białorusi “uspokoiła się”, ale “problemy pozostają”.
– Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę. Wzywamy do dialogu między władzami i opozycją – zaznaczył.
Białoruska opozycjonistka Swiatłana Cichanouskaja powiedziała, że ona i jej otoczenie nie kontaktowało się z Kremlem. Apel o dialog ocenia przy tym pozytywnie.
– Ale żaden dialog nie zaczyna się w więzieniu. Wszyscy więźniowie polityczni powinni być wypuszczeni, przemoc powstrzymana. Nasze warunki się nie zmieniły – dodała.
Lider proreżimowej Partii Liberalno-Demokratycznej Aleh Hajdukiewicz (określany jako białoruski Żyrynowski) powiedział, że “radykalna opozycja” nie powinna za wcześnie się cieszyć ze słów Władimira Putina.
– Oczywiście, że dialog powinien być i będzie. Ale nie mylcie opozycji z piątą kolumną i zdrajcami. Nigdy żadnego dialogu ze zdrajcami, ludźmi, którzy sprzedali swoją ojczyznę za 3 centy nie było i nie będzie – zaznaczył.
Rosyjski prezydent odniósł się też do sytuacji na granicy i skrytykował kraje zachodnie.
– Wykorzystują kryzys migracyjny na granicy białorusko-polskiej jako nowy pretekst do nacisków w zbliżonym do Rosji regionie i do presji na Mińsk – dodał.
Odniósł się też bezpośrednio do działań polskich sił na granicy.
– Wszyscy widzicie, oglądacie internet, telewizję. Pierwsze o czym się myśli: szkoda dzieci, tam są maleńkie dzieci. A oni leją tam wodę, gaz łzawiący, rzucają granaty. Nocą wzdłuż granicy latają helikoptery, włączają syreny – mówił.
Władimir Putin zastrzegł, że Rosja “będzie kontynuować politykę umacniania więzi i pogłębiania procesów integracyjnych z Białorusią”. Zapowiedział, że Moskwa będzie realizować przyjęte niedawno “mapy drogowe” dotyczące integracji w ramach Państwa Związkowego. Zamiarem Rosji jest przejście do prowadzenia przez dwa kraje uzgodnionej polityki makroekonomicznej, podatkowej i kredytowo-bankowej – wyjaśnił.
Wcześniej premier Rosji Michaił Miszustin powiedział, że Rosja już przystąpiła do realizacji decyzji podjętych na spotkaniu Putina i Alaksandra Łukaszenki 4 listopada. Przypomniał, że przywódcy zatwierdzili wówczas programy integracyjne.
Miszustin powiedział także, że Rosja “okazuje wsparcie Białorusi w przezwyciężeniu bezprawnych jednostronnych sankcji gospodarczych” nałożonych na Mińsk przez Zachód.
Putin powiedział, że Moskwie potrzebne są “poważne i długoterminowe gwarancje bezpieczeństwa”. Oświadczył przy tym, że Rosja “ma do czynienia z niezbyt solidnymi partnerami, którzy łatwo porzucają wszelkie wcześniejsze zobowiązania”.
– Nasze ostrzeżenia pod adresem krajów zachodnich w ostatnim czasie mimo wszystko wywołują pewien skutek. Pojawiło się tam pewne napięcie. Trzeba, aby to napięcie u nich utrzymało się jak najdłużej, żeby nie przyszło im do głowy urządzić nam na naszych granicach zachodnich jakiś niepotrzebny nam konflikt – zaznaczył.
Putin oskarżył kraje zachodnie o to, że “powierzchownie” traktują uwagi Rosji na temat granic, których – w jej ocenie – nie wolno przekraczać.
– Partnerzy zachodni zaostrzają sytuację dostawami nowoczesnego uzbrojenia dla Kijowa, prowadzeniem prowokacyjnych manewrów na Morzu Czarnym, a także w innych regionach zbliżonych do naszych granic – oświadczył.
pp/belsat.eu wg Zerkało, PAP, Biełta