Łukaszenka przewiduje datę kolejnej rewolucji


Według niego “kolektywny Zachód” dąży do odebrania Białorusi niepodległości za pomocą “centrów emigranckich w Warszawie i Wilnie”. Białoruski dyktator ujawnił też potencjalną datę nowej rewolucji – “dnia X”.

Alaksandr Łukaszenka spotkał się dziś z szefami służb mundurowych, by omówić zmiany kadrowe i aktualne zagrożenia dla kraju.

– Chciałbym zwrócić waszą uwagę na to, że sytuacja pozostaje napięta i nie pozwala nam odetchnąć. Lepiej od innych wiecie, że nieudana próba przewrotu państwowego nie zmieniła planów przeciwnika – powiedział Łukaszenka.

Nie uściślił przy tym, czy chodzi mu o ubiegłoroczne pokojowe protesty, czy prowokację KGB, zgodnie z którą opozycjoniści mieli werbować oficerów do przeprowadzenia zamachu na głowę państwa i przejęcia władzy. W wyniku prowokacji aresztowani zostali politolog i pisarz Alaksandr Fiaduta, prawicowy polityk Ryhor Kastusiou i amerykański prawnik urodzony na Białorusi Juryj Ziankowicz. Na długie wyroki więzienia skazywano też Maryję Kalesnikawą i Maksima Znaka, których jako członków prezydium Rady Koordynacyjnej oskarżono o organizację protestów powyborczych, “mających na celu nielegalne przejęcie władzy”.

Aktualizacja
Opozycjoniści Kalesnikawa i Znak skazani na 11 i 10 lat więzienia
2021.09.06 15:33

– Kolektywny Zachód nie przestaje ingerować w wewnętrzne sprawy naszego państwa. Ma na celu zmianę władzy i, co dla nas najniebezpieczniejsze, zniszczenie niepodległości naszego państwa. Powinniśmy o tym pamiętać i zdawać sobie z tego sprawę każdego dnia. Szczególnie wy – podkreślił Łukaszenka mówiąc do generałów.

Następnie białoruski przywódca wymienił zagrożenia dla swojego reżimu, które mają być wspierane przez Zachód.

– W życie wchodzą sankcje. Finansowane są protesty, ekstremizm, terroryzm. Zbierają się i szykują bojownicy. My o tym nie tylko wiemy, my nad tym pracujemy. Stworzone pod kontrolą służb specjalnych centra emigrantów politycznych w Warszawie i Wilnie kierują radykałów do akcji zastraszania działaczy społecznych i państwowych, przedstawicieli mediów i organów siłowych. Dobrali się nawet do sędziów – wylicza Łukaszenka.

Nawiązał w ten sposób do niedawnego spalenia samochodu przewodniczącego Komitetu Ekspertyz Sądowych, odpowiedzialnego za represje polityczne generała-majora Alaksieja Wołkawa. Białoruski ruch “Opór” nie przyznał się do podpalenia maszyny.

Foto
Spłonął SUV generała odpowiedzialnego za represje polityczne na Białorusi
2021.10.15 17:30

Białoruski przywódca poinformował też generałów, że państwa Zachodu za pomocą nowoczesnych technologii toczą wojnę psychologiczną, której celem jest wpojenie ludności negatywnego obrazu władz.

– Te metody wpływu są wymierzone w funkcjonariuszy i urzędników. Mają przekonać ich o braku wsparcia ze strony ludności, zaszczepić wątpliwość w prawidłowość kursu politycznego państwa – ostrzegł Łukaszenka.

Według niego w ten sposób opozycja i Zachód przygotowują się do uderzenia w “dniu X”. Według źródeł Łukaszenki możliwą datą nowej rewolucji będzie dzień referendum konstytucyjnego. A to ma się odbyć nie później niż w lutym.

Wywiad
„Toczy się wojna na wyniszczenie”. Wywiad z przedstawicielem białoruskiego podziemnego ruchu „Opór”
2021.10.04 16:02

pj/belsat.eu

Aktualności