Wicepremier, minister spraw wewnętrznych Czech Jan Hamaczek zadeklarował w piątek, że jego kraj jest gotowy pomóc Litwie w związku z napływem migrantów z Białorusi. Pod uwagę brana jest pomoc finansowa, rozważa się także wysłanie policjantów.
Zdaniem Jana Hamaczka główna pomoc dla Litwy, do której kierują się migranci z Bliskiego Wschodu i Azji Środkowej przez Białoruś, powinna pochodzić z Unii Europejskiej. Na szczeblu krajowym możliwa jest pomoc analogiczna do tej, jakiej Czechy udzielają Macedonii Północnej lub Słowenii.
Wicepremier nie sprecyzował, ilu policjantów Czechy byłyby skłonne wysłać na Litwę. Powiedział, że za granicą działają najczęściej kilkudziesięcioosobowe kontyngenty. Jeżeli Litwa będzie zainteresowana, Czesi mogą tam pojechać w ramach unijnej agencji Frontex lub na mocy porozumienia dwustronnego.
Litwa, która udzieliła schronienia wielu białoruskim politykom opozycyjnym, zarzuca władzom w Mińsku, że celowo umożliwiają migrantom przekraczanie wspólnej granicy, która jest jednocześnie zewnętrzną granicą UE i strefy Schengen.
W ciągu ostatniej doby na Litwie zatrzymano 41 nielegalnych imigrantów. Od początku roku ujawniono łącznie 2064 osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę litewsko-białoruską – to ponad 25 razy więcej niż przez cały poprzedni rok.
pj/belsat.eu wg PAP