Chiński specjalny wysłannik Li Hui spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim podczas swojej wizyty na Ukrainie. Miał mu powiedzieć, że nie ma panaceum na zakończenie wojny; takie okoliczności wymagają bowiem „stworzenia warunków do zawieszenia broni i rozmów pokojowych”.
– Nie ma panaceum na rozwiązanie kryzysu [Pekin nazywa wojnę Rosji z Ukrainą „kryzysem ukraińskim” – Belsat.eu], ale wszystkie strony muszą zacząć od siebie, zbudować wzajemne zaufanie i stworzyć warunki do zakończenia wojny i negocjacji – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie chińskiego MSZ.
Według oświadczenia chińskiej dyplomacji, podczas wizyty Li Hui odbył osobne spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, szefem kancelarii prezydenta Andrijem Jermakiem, ministrem spraw zagranicznych Dmytro Kułebą oraz szefami resortów infrastruktury, energetyki, obrony i innych.
Według chińskiego przedstawiciela Pekin pomoże Kijowowi „w ramach swoich możliwości”. W komunikacie nie podano, jak odpowiedział Zełenski, a strona ukraińska nawet nie poinformowała o ich spotkaniu.
Wcześniej Li spotkał się z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Dmytro Kułebą, który powiedział, że Ukraina nie zaakceptuje propozycji zakładających utratę terytorium lub zamrożenie konfliktu.
Li Hui jest byłym ambasadorem w Moskwie. W ramach swojej podróży odwiedzi również Polskę, Francję i Niemcy. Według zachodniego dyplomaty w Pekinie, zaznajomionego z planem podróży Li, chiński specjalny wysłannik dodał do swojej podróży wizytę w Brukseli.
lp/ belsat.eu wg Ukraińska Prawda