Pierwsze tarcia między Ukrainą a sojusznikami w sprawie wybuchu w Przewodowie


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował wczoraj, że Ukraina przekazuje partnerom już od pierwszego wieczora po wybuchu wszelkie dane dotyczące eksplozji rakiety na terenie Polski. „Chcemy ustalić wszystkie szczegóły, każdy fakt” – zapewnił.

Ukraiński prezydent, który wypowiadał się w wieczornym wystąpieniu wideo, zapewnił, że dostęp do danych, którymi dysponuje jego kraj, jest otwarty.

– Przekazujemy je partnerom już od nocy, od tych pierwszych godzin, gdy świat zaczął wyjaśniać, co się zdarzyło – mówił Wołodymyr Zełenski. – Stanowisko ukraińskie jest bardzo przejrzyste: chcemy ustalić wszystkie szczegóły, każdy fakt. Właśnie dlatego potrzebujemy, by nasi specjaliści dołączyli do pracy śledztwa międzynarodowego i byśmy otrzymali dostęp do wszystkich danych posiadanych przez partnerów i do miejsca wybuchu – dodał.

Przypomniał, że już pierwszej nocy rozmawiał z prezydentem RP Andrzejem Dudą i złożył kondolencje z powodu śmierci obywateli polskich. Zełenski podkreślił, że przyczyną ich śmierci była agresja rosyjska.

Wcześniej prezydent Ukrainy w rozmowie z dziennikarzami, mówiąc o eksplozji na terenie Polski, oświadczył, iż nie ma wątpliwości, „że to była nie nasza rakieta, albo nie nasze uderzenie rakietowe”. Zaznaczył, że opiera się na raportach złożonych mu przez wojskowych. Zapewnił również, że według Ukrainy tylko jedno uderzenie na „nasze terytorium pokrywa się z czasem, kiedy rakiety spadły na polską ziemię”.

– Uważam, że była to rosyjska rakieta. Uważam tak na podstawie zaufania do raportów wojskowych. spotkanie naczelnego dowódctwa zostało przeprowadzona już po raz drugi, z nowymi elementami i szczegółami. Chcę tylko abyśmy wymienili się informacjami z naszymi partnerami – powiedział ukraiński prezydent.

Wiadomości
Ukraina mówi o “rosyjskim śladzie” w incydencie w Przewodowie
2022.11.16 14:13

Prezydent USA Joe Biden, zapytany po powrocie ze szczytu G20 w Indonezji o słowa prezydenta Ukrainy, że eksplozji w Polsce nie spowodowała ukraińska rakieta, odpowiedział lapidarnie.

– Nie o tym świadczą dowody – powiedział.

Wtórował mu szef Pentagonu Lloyd Austin. Powiedział, że USA „nie widzą nic”, co przeczyłoby wstępnej ocenie Polski, że przyczyną wybuchu w Przewodowie była ukraińska rakieta obrony powietrznej.

– Wciąż zbieramy informacje, ale nie widzieliśmy nic, co przeczy wstępnej ocenie prezydenta (Andrzeja) Dudy, że ten wybuch był najprawdopodobniej wynikiem niefortunnego lądowania w Polsce ukraińskiego pocisku obrony powietrznej – powiedział Austin podczas konferencji po wirtualnym spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy. – Jakiekolwiek będą końcowe wnioski, świat wie, że Rosja ponosi ostateczną odpowiedzialność za ten incydent – dodał, zaznaczając, że ma pełne zaufanie do polskiego śledztwa.

wersje
Wybuch w Przewodowie. Czy Rosjanie mogli pomylić współrzędne?
2022.11.16 18:11

Odnosząc się do twierdzeń prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że powodem eksplozji nie była ukraińska rakieta, Austin stwierdził, że śledztwo wciąż trwa, ale informacje USA popierają wstępne wnioski Polski.

Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley dodał przy tym, że dzięki dowodom na miejscu wkrótce będzie możliwe dokładne ustalenie, skąd przyleciała rakieta i pod jakim kątem leciała.

Milley ujawnił, że rozmawiał na temat incydentu ze swoimi odpowiednikami z Ukrainy i Polski, generałami – Wałerijem Załużnym i Rajmundem Andrzejczakiem, ale mimo prób nie był w stanie skontaktować się ze szefem rosyjskiego Sztabu Generalnego gen. Walerijem Gierasimowem.

– To staje się niedorzeczne. Ukraińcy niszczą nasze zaufanie do nich. Nikt nie obwinia Ukrainy, a oni otwarcie kłamią. To jest bardziej destrukcyjne niż rakieta – oświadczył w odpowiedzi na słowa Zełenskiego anonimowy dyplomata kraju NATO w Kijowie, cytowany przez Financial Times.

Zdaniem ukraińskiego dziennikarza Ilji Ponomarenko, jeśli i kiedy potwierdzi się, że to ukraiński pocisk obrony powietrznej spadł na terytorium Polski, to nic to nie zmieni, bo to „Rosja ponosi wyłączną winę za ten tragiczny wypadek”.

– Rosja próbowała zniszczyć elektrownię w Dobrotowie, a ukraiński… Nie muszę jednak dodawać, że jeśli potwierdzi się, że to był nasz S-300, to powinniśmy przyznać się do incydentu, złożyć kondolencje itp. Ale tak bolesne jest dzielenie planety z ludźmi, którzy poważnie twierdzą, że Ukraina przeprowadziła atak rakietowy na Polskę, aby obwinić Rosję i wywołać trzecią wojnę światową – napisał.

Wiadomości
Zełenski o wybuchu w Polsce: to nie była nasza rakieta
2022.11.16 17:58

lp/ belsat.eu wg PAP, inf. wł.

Aktualności