Dziury w stacji kosmicznej i powrót do sowieckich symboli. Z czego zasłynął były szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin


W mijającym tygodniu Władimir Putin zdymisjonował szefa Roskosmosu – rosyjskiej Korporacji Państwowej ds. Działalności Kosmicznej – Dmitrija Rogozina. Nowym szefem państwowej korporacji został wicepremier Rosji Jurij Borisow. Przypominamy, czym zasłynął dotychczasowy szef rosyjskiej agencji kosmicznej oraz co wiadomo o jego następcy.

Dmitrij Rogozin, maj 2022 r.
Zdj. Artiom Geodakian/TASS/Forum

Dmitrij Rogozin oficjalnie został dyrektorem Roskosmosu 24 maja 2018 roku. Już wtedy był związany z kosmonautyką: najpierw dbał o jej rozwój jako przewodniczący komisji wojskowo-przemysłowej, a następnie kierował grupą roboczą ds. budowy kosmodromu Wostocznyj. Rogozin przejął pieczę nad tym projektem, a także innymi inicjatywami państwowej korporacji, takimi jak komercyjna produkcja rakiety Angara czy pomysł misji księżycowej.

Wideo
Kosmiczna wpadka: Putin przyleciał, a rakieta nie poleciała
2016.04.27 08:23

Kosmodrom Wostocznyj wciąż jest w budowie, której towarzyszą wielomilionowe pozwy przeciwko wykonawcom. Rakieta Angara, której masową produkcję Rogozin planował uruchomić w 2021 roku, jest wciąż testowana w pojedynczych startach. Kolejny lot Angary-A5, która miał być konkurencją dla rakiet nośnych Space X Elona Muska, odbędzie się być może dopiero na początku 2023 roku. Program księżycowy “stracił na aktualności” z powodu wojny na Ukrainie.

Podczas kadencji Rogozina w agencji kilku jej pracowników zostało oskarżonych o zdradę stanu. Najbardziej głośny był przypadek byłego dziennikarza Iwana Safronowa, który w maju 2020 roku został doradcą szefa Roskosmosu. Rogozin próbował bronić Safronowa i nawet podczas śledztwa powtarzał, że były korespondent rosyjskiego dziennika Kommiersant pozostaje pracownikiem państwowej korporacji. Mimo wstawiennictwa Rogozina, sprawa Safronowa trafiła do sądu. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Wiadomości
Rosyjscy dziennikarze bronią kolegi. FSB: Safronow szpiegował dla NATO
2020.07.07 20:20

W 2019 roku z inicjatywy Rogozina na orbitę trafił robot Fiodor. Jego statkowi kosmicznemu nie udało się zadokować do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (MSK) za pierwszym razem, co rozbawiło użytkowników mediów społecznościowych, którzy obserwowali lot. Wracając na Ziemię w 2020 roku, gadatliwy robot na swoim koncie na Twitterze oświadczył, że astronauci, którzy przebywali wtedy na MSK, byli pijani.

– Roboty, w przeciwieństwie do Surajewa i Samokutiajewa (kosmonauci, którzy przebywali wtedy na MSK – belsat.eu), nie ulegają słabościom, nie łamią twardego prawa panującego na stacji, nie wygadują bzdur na życzenie, wykonują zadanie w całości i bez uwag oraz nie opuszczają oddziału kosmonautów dla miejsca w Dumie Państwowej – głosił wpis.

Konto zostało zablokowane. Dmitrij Rogozin zapewniał, że nic o skandalicznym wpisie nie wiedział.

Wideo
Do dwóch razy sztuka. Robot Fiodor „zameldował się” na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej WIDEO
2019.08.27 09:47

Również w 2020 roku próbowano obarczyć Fiodora winą za dziurę w MSK. Według techników przez otwór ze stacji wydostawało się powietrze. Potem jednak okazało się, że dziury powstały w 2018 roku. Najprawdopodobniej winę za ich pojawienie się ponoszą kosmonauci, a zdaniem szefostwa Roskosmosu – raczej amerykańscy astronauci… Rogozin powiedział, że z sytuacją z dziurami w MSK wiąże się “historia medyczna”. Nie ujawnił jednak później szczegółów incydentu, ponieważ, jak twierdził, “mogłyby one zaszkodzić międzynarodowej współpracy w kosmosie”.

W tym samym czasie Roskosmos rozpoczął dyskusję na temat losów MSK. Termin eksploatacji stacji miał upłynąć w 2024 roku – zanotowano na niej liczne usterki techniczne. Planuje się jednak, że obiekt będzie wykorzystywany do 2030 roku. Rosja zamierza wtedy stworzyć narodową stację orbitalną.

Opinie
Problemy Roskosmosu: szpiedzy i Gagarin w windzie
2020.07.09 10:11

Rogozin uruchomił wiele projektów mających na celu poprawę wizerunku agencji. Przyczynił się do stworzenia kanału telewizyjnego Pierwyj Kosmiczeskij, wystrzelił w kosmos rakietę ozdobioną chochłomą – rosyjską tradycyjną techniką malowania na drewnie, opublikował własne piosenki na stronie internetowej państwowej korporacji i wysłał na MSK ekipę filmową. Szef Roskosmosu był też bardzo aktywny w mediach społecznościowych. W pewnym momencie nadał swojemu kontu na Twitterze status oficjalnego przedstawicielstwa korporacji na portalu. Poprzednie posty na nim nie zostały usunięte i okazało się, że Roskosmos marzy o tym, by znaleźć się “w okopach z obrońcami Słowiańska”.

Na “powrót do okopów” nie trzeba było jednak długo czekać. Po wybuchu pełnowymiarowej wojny na Ukrainie Rogozin zmienił tematykę kont na portalach społecznościowych na wojenną. Na logo Roskosmosu pojawiła się nawiązująca do ZSRR czerwona gwiazda, a szef agencji zaczął pisać posty popierające rosyjską inwazję na Ukrainę oraz grozić Zachodowi uderzeniami rakietowymi.

– Krater w miejscu wrogiego obiektu (geograficznego) będzie… bardzo duży i bardzo głęboki. I radioaktywny – tak Rogozin chwalił się testami rakiety Sarmat mogącej przenosić ładunki jądrowe.

Wiadomości
Atomówką w Amerykę i Wielką Brytanię? O czym mówiono w rosyjskiej TV
2022.05.29 14:18

Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział w komentarzu dla agencji RIA Nowosti, że dymisja Rogozina nie jest związana ze skargami na jego działalność. Rzecznik Kremla obiecał, że były szef państwowej korporacji wkrótce zajmie nowe stanowisko.

Według źródeł niezależnego portalu Meduza, może on zostać mianowany asystentem prezydenta lub zastępcą szefa administracji prezydenta. Być może będzie on odpowiadał za sprawy Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych oraz okupowanych terytoriów Ukrainy. Rogozin może później zostać przedstawicielem nowego dystryktu federalnego, który ma powstać na terenach okupowanych.

Stanowisko Rogozina w Roskosmosie objął wicepremier Jurij Borisow. On również jest związany z przemysłem kosmicznym od dawna. W 2008 roku został wiceministrem przemysłu i handlu Rosji, otrzymując nadzór nad projektem nawigacyjnego systemu satelitarnego GLONASS. Co ciekawe, to właśnie on zastąpił byłego szefa państwowej korporacji na stanowisku wicepremiera odpowiedzialnego za kompleks wojskowo-przemysłowy, kiedy Rogozin zaczął zarządzać Roskosmosem w 2018 roku. Wcześniej Borisow pełnił funkcję wiceministra obrony Rosji.

Jako wicepremier Borisow krytykował budowę kosmodromu Wostocznyj, zarzucał Rogozinowi niesystematyczne podejście do kształtowania budżetu korporacji państwowej i sprzeciwiał się finansowaniu kręcenia filmów na MSK z budżetu państwa.

Wiadomości
Rosyjski satelita wojskowy spłonął w atmosferze ziemskiej dwa tygodnie po wystrzeleniu
2022.05.19 18:31

Iwan Masłow, ksz/belsat.eu

Aktualności