Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało na swoim Twitterze nagranie wykonane przez patrol na polsko-białoruskiej granicy. Widać na nim białoruskiego mundurowego wyrywającego słupek granicznego ogrodzenia.
Osoba wykryta przez polskich żołnierzy uciekła, wcześniej uszkodziła jednak ogrodzenie. Jak twierdzi MON, białoruskie służby przygotowują w ten sposób miejsca, w których następnie mają przechodzić migranci.
Wcześniej MON opublikował na Twitterze zdjęcie białoruskiego mundurowego, którego rozpoznano jako żołnierza wojsk specjalnego przeznaczenia – specnazu.
Jak poinformowała rano podlaska policja, noc na granicy była spokojna. Jednak o zmierzchu, około godziny 16 kilkusetosobowa grupa próbowała siłowo sforsować granicę innym miejscu w Podlaskiem – w rejonie Starzyny (powiat hajnowski). W stronę mundurowych poleciały kamienie. Na zdjęciach, które podlaska policja opublikowała w mediach społecznościowych widać m.in. uszkodzony kask, a także zasieki i leżące za nimi zbite w platformy deski, prawdopodobnie służące do przejścia przez ogrodzenie graniczne.
Wczoraj rano osoby koczujące na polsko-białoruskiej granicy na południe od przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi opuściły swój obóz i w eskorcie białoruskich mundurowych udały się kolumną na przejście graniczne. Niezatrzymywane pokonały białoruski punkt odpraw granicznych w Bruzgach. Na polskim przejściu granicznym w Kuźnicy drogę zagrodziły im polskie służby. Migranci rozbili nowy obóz bezpośrednio na przejściu granicznym. Drogę powrotną blokują im białoruscy funkcjonariusze wyposażeni do tłumienia protestów.