Alaksandr Łukaszenka oświadczył we wtorek, że podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel „przedstawił propozycję rozwiązania sytuacji” na granicy z UE i że spodziewa się drugiej rozmowy z niemiecką polityk.
– Przedstawiłem propozycję rozwiązania sytuacji – mówił Łukaszenka, cytowany przez służbę prasową.
Według jej komunikatu Merkel ma „omówić tę kwestię z członkami UE”.
– A następnie ma się odbyć jeszcze jedna rozmowa- podano.
Łukaszenka oświadczył, że z rozmówczynią zgodzili się, że „eskalacja nikomu nie jest potrzebna, ani UE, ani Białorusi”. Stwierdził, że Białoruś „nigdy nie dążyła do eskalacji”.
Szef białoruskiego państwa stwierdził, że „jest wielu dobrych ludzi, którzy są gotowi wnieść znaczący wkład w uregulowanie sytuacji z uchodźcami”. Wymienił w tym kontekście Zjednoczone Emiraty Arabskie.
– Kierownictwo tego kraju ma duże doświadczenie w pracy z uchodźcami, brało już udział w rozwiązywaniu takich problemów na świecie i pracowało z tysiącami uchodźców – powiedział Łukaszenka.