Czego nauczyły nas zakończone ćwiczenia Zapad-2021?

Z polskiego punktu widzenia najbardziej napięte były dwa tygodnie przed Zapadem 2021, a nie same ćwiczenia. To wtedy nastąpiła kulminacja psychologicznej wojny, która narysowała zupełnie inny obraz rosyjskiej armii, niż ten, który zobaczyliśmy na poligonach w ostatnim tygodniu.

Od dziś żołnierze z większości rosyjskich jednostek uczestniczących w ćwiczeniach wracają do swoich macierzystych koszar. Trwająca od 10 września tzw. aktywna faza poligonowa ćwiczeń Zapad-2021 zakończyła się. Ćwiczenia zapowiadane były jako wielkie i nawiązujące tradycją do gigantycznych manewrów z czasów Układu Warszawskiego. Nie były jednak wcale znacząco większe od poprzednich, Zapad-2017. I mniejsze od podobnych ćwiczeń Centrum, czy Wschód, odbywających się częściowo, lub całkowicie w azjatyckiej części Rosji.

Tegoroczny Zapad obył się bez większych sytuacji ryzykownych i prowokacji na linii Rosja-NATO. Oczywiście, jak było naprawdę i czy doszło do sytuacji konfliktowych np. w konfrontacji środków walki elektronicznej, na razie opinia publiczna pewnie się nie dowie. Bo tego typu dane są najpierw wnikliwie analizowane przez siły zbrojne.

Biorąc jednak pod uwagę upublicznione informacje, faza poligonowa Zapadu-2021 nie była tak straszna, jak ją malowano przed ćwiczeniami. Na tym jednak polega zagrożenie, że Rosja i poniekąd Białoruś, zbudowały diaboliczny obraz ćwiczeń na długo przed nimi. W ciągu dwóch-trzech tygodni przed Zapadem 2021 rozpoczęła się wojna psychologiczna, której efektem był zarysowany w niektórych, zachodnich mediach obraz rosyjsko-białoruskich ćwiczeń, jako wstępu do ofensywy na Zachód, lub przynajmniej opcji groźnych prowokacji. Równolegle zbudowany był wizerunek rosyjskich sił zbrojnych, jako najpotężniejszych, najnowocześniejszych i stale gotowych do ataku.

Opinie
Zapad 2021: jak narodziła się baśń
2021.09.10 16:35

Same ćwiczenia brutalnie zweryfikowały te mity. Teraz, już, całkiem na spokojnie warto przeanalizować czym tak naprawdę był Zapad i jakie nauki na przyszłość warto wyciągnąć.

Żonglowanie liczbami

Odbywający się co cztery lata od 2009 r. Zapad jest reaktywacją dawnych, radzieckich ćwiczeń o tej samej nazwie. Obecne mają im dorównywać również rozmachem. Np. w ćwiczeniach Zapad w 1981 r. uczestniczyło 100 tys. żołnierzy. Kilka tygodni przed tegorocznymi ćwiczeniami przez media na całym świecie, jak huragan przetoczyła się cyfra: 200 tys. Tylu rosyjskich (i białoruskich) żołnierzy miało wziąć udział w ćwiczeniach Zapad-2021. Liczba robi wrażenie, bo jest największa od czasów wielkich, zimnowojennych manewrów Układu Warszawskiego i NATO w Europie.

Ale Rosja ćwiczyła już większą liczbą żołnierzy w czasach współczesnych. W 2018 r. w ćwiczeniach Wschód w azjatyckiej części, brało udział 300 tys. ludzi. Tegoroczna cyfra 200 tys. jest też manipulacją. Gdyż bezpośrednio w fazie poligonowej brało udział co najmniej dwukrotnie mniej żołnierzy. 200 tys. to prawdopodobnie liczba wszystkich, ćwiczących żołnierzy w różnych etapach – od maja.

Wiadomości
Kreml: będziemy organizować dalsze manewry rosyjsko-białoruskie
2021.09.13 16:41

Podobnie jest z liczbą sprzętu. 80 samolotów i śmigłowców, oraz 760 pojazdów bojowych to podobne wartości, jak na poprzednim Zapadzie w 2017 r. (70 samolotów i śmigłowców oraz 680 pojazdów). Zresztą wystarczy uważniej przyjrzeć się zamieszczonym przez rosyjskie ministerstwo obrony filmom z poligonów. Na żadnym nie widać pojazdów, czy desantujących się żołnierzy w liczbie większej niż batalion, a zazwyczaj są to kompanie żołnierzy, czyli skala setek, a nie tysięcy.

Poszczególne specjalistyczne ćwiczenia – np. sił specjalnych, odbywały się, co jest zrozumiałe, z udziałem najwyżej kilkudziesięciu żołnierzy. Oczywiście za widowiskowymi strzelaniami artylerii, czy desantem nocnym, albo zrzutem z Iłów-76 bojowych wozów BMD stał cały sztab obsługi. Czyli często więcej ludzi, niż ci, których tak ochoczo pokazywały zdjęcia i filmy.

Roboty, drony i rdza

Ćwiczenia, do spółki z wielkimi defiladami z okazji 9 maja, zawsze były w Rosji okazją do prezentacji nowego sprzętu. Przed Zapadem-2021 pojawiła się narracja, że ćwiczenia pokażą supernowoczesną technikę i zaskoczą świat technologicznym skokiem w przyszłość rosyjskiej armii. Także tu propagandowa opowieść rozminęła się z rzeczywistością. Owszem, Władimir Putin oglądał na poligonie Mulino pokaz skuteczności bojowych robotów Uran-9 i Nierechta.

Wiadomości
Terminator na poligonie. Na manewrach Zapad-2021 Rosja przetestuje nowe uzbrojenie
2021.09.10 10:14

Uran-9 to wyjątkowo silnie uzbrojony m.in. w działko 30 mm i 16 rakiet bezzałogowy pojazd. Był już testowany w warunkach bojowych w Syrii w 2019 r. Jednak wtedy zaliczył wiele wpadek i okazał się niedopracowany. Konstruktorzy twierdzą, że udoskonalili Urana i na poligonie Zapadu świetnie się sprawdzał. Były pokazane nowe wozy piechoty (BMP) B-19 z automatycznym modułem ogniowym.

I parę innych, udoskonalonych rodzajów starszego uzbrojenia, jak np. haubice MSTA z nowym systemem naprowadzania. Rosjanie pokazali lekkie pojazdy Sarmat 2, przeznaczone dla sił specjalnych. Były przewożone przez śmigłowce serii Mi-8/17.

Co ciekawe na poligonach nie pojawił się określany jako cud techniki czołg T-14 Armata. Rosyjska armia ciągle ma symboliczne liczby ciągle wdrażanych Armat. A fundamentem sił pancernych są stare, modernizowane T-72 (B3), T-90 i T-80. To właśnie najnowsze, zmodernizowane wersje tych radzieckich czołgów królowały w czasie ćwiczeń.

Wyraźny jest jednak trend na automatyzację i robotyzację. Pokazane pojazdy bezzałogowe (również nowe, latające bezpilotowce) są odpowiedzią na bardzo szybko postępujące zmiany w światowych armiach, oraz doświadczenia z wojny Azerbejdżanu i Armenii, czy w Syrii. Stąd bardzo dużą wagę w czasie Zapadu przywiązano do ćwiczeń systemów walki radio-elektronicznej (WRE), przeznaczonych m.in. do neutralizacji dronów.

Wiadomości
“Dużo głośnych czołgów i czyste ulice”. Co pokazano zagranicznym obserwatorom na manewrach Zapad-2021
2021.09.15 10:02

Zmiany w rosyjskich siłach zbrojnych postępują, ale powoli. Przypadek czołgu Armata czy myśliwca piątej generacji Su-57 pokazuje, że kluczowy jest rachunek ekonomiczny i możliwości przemysłu obronnego. Siły zbrojne wolą (i mogą) zamawiać starsze uzbrojenie, jak modernizowane czołgi T-72, czy myśliwce rodziny Su-27, niż najnowsze i drogie cuda techniki. Nie ma wątpliwości, że zamawiany nowy sprzęt, nie bazujący już wyłącznie na modelach z czasów ZSRR, pojawia się na poligonach. I to było widać w czasie Zapadu. A jednak tempo wdrażania jest zależne od kondycji gospodarczej i nie jest wcale tak spektakularne, jak pokazy kilku nowych sztuk na poligonie.

Wiadomości
Resort obrony Rosji: rosyjscy żołnierze opuszczają Białoruś
2021.09.16 14:12

Fundamentem rosyjskich sił zbrojnych są jednak wciąż stale modernizowane rodzaje uzbrojenia wywodzące się z późnych czasów radzieckich i lat 90. Na zamieszczanych przez rosyjskie ministerstwo obrony filmach z ćwiczeń bombowców Tu-22M widać np. nie ukrywaną nawet rdzę na elementach kokpitu. Mimo to Rosjanie bardzo sprawnie przykryli tę rzeczywistość swoich sił zbrojnych. Za pomocą najsprawniejszego, nieoficjalnego rodzaju wojsk: propagandy. To dzięki niej na 2-3 tygodnie przed startem Zapadu rozpętali histerię. W mediach pojawiały się zatrważające informacje, że mogą wykorzystać sytuację na granicy z Polską i Litwą i dopuścić się prowokacji. Że może dojść do jakiegoś incydentu na Bałtyku, czy pograniczu z Ukrainą.

Wiadomości
Sadoś: Parlament Europejski obawia się prowokacji podczas manewrów Zapad-2021
2021.09.02 14:24

Właściwie jedynym dość kiepsko spreparowanym incydentem było pojawienie się 14 września na stronach monitorujących ruch na morzu jednostek rosyjskich w rejonie Gdańska. Zespół okrętów pojawił się tylko wirtualnie, za sprawą niezidentyfikowanych na razie hakerów. Choć to pewnie nie koniec pojawiającej się dezinformacji. Najnowsza może dotyczyć tego, czy Rosjanie wycofają się z Białorusi po ćwiczeniach i jaki sprzęt tam pozostawią.

To już kolejny raz, kiedy przy okazji przeprowadzanych regularnie ćwiczeń wojskowych Moskwa traumatyzuje zachodnie społeczeństwa wizją wojny i przekonuje o swojej przewadze. Być może kiedyś się na to uodpornimy, co też nie będzie wcale takie dobre.

Opinie
Zapad-2021: ćwiczenia z zastraszania i manewry na granicach wyobraźni
2021.08.31 15:32

Michał Kacewicz/belsat.eu

Inne teksty autora w dziale Opinie

Redakcja może nie podzielać opinii autora.

Aktualności