„The Killers supporting killers”. Amerykański zespół wygwizdany podczas koncertu w Gruzji


Podczas koncertu w gruzińskim mieście Batumi amerykański zespół rockowy The Killers wywołał z widowni na scenę perkusistę, który okazał się obywatelem Federacji Rosyjskiej. Część publiczności zaczęła gwizdać i krzyczeć „F**k Russia”. Zespół przeprosił już za ten incydent.

Wieczorem 15 sierpnia zespół The Killers, który ma tradycję zapraszania fanów z publiczności do gry na perkusji, wystąpił w Gruzji.

Podczas koncertu frontman The Killers, Brandon Flowers, zaprosił młodego mężczyznę trzymającego baner z napisem „Jeśli los mi sprzyja, dziś wieczorem będę waszym perkusistą”. Flowers zapytał, skąd pochodzi, a mężczyzna odpowiedział, że z Rosji.

– Ten facet jest Rosjaninem, nie macie nic przeciwko, żeby tu wszedł? Ja nie mam nic przeciwko – powiedział Flowers i zwrócił się do publiczności.

Część zareagowała gwizdami. Niektórzy, sądząc po filmach dostępnych w Sieci, wskazywali środkowym palcem w kierunku sceny.



Wideo: koncert The Killers w Batumi 15 sierpnia

Reportaż
Pełzająca granica. Jak wygląda życie między Gruzją a Rosją
2023.08.06 13:38

Perkusista-Rosjanin zagrał jeden z utworów wraz z The Killers. Flowers następnie powiedział, że uważa fanów zespołu za „braci i siostry” i że jego zdaniem w „muzyce nie ma granic”.

Słowa te wywołały jeszcze większe oburzenie, a część publiczności – według lokalnego portalu Paper Kartuli „niewielka” – miała opuścić salę koncertową.

Po incydencie stacja radiowa w stolicy Gruzji, Tbilisi, oświadczyła, że usunęła muzykę The Killers z anteny.

– Popieramy większość gruzińskiej populacji. Rosja jest okupantem! – podała stacja radiowa w oświadczeniu.

The Killers oświadczyli później, że „nie chcieli nikogo urazić”.

– Zdajemy sobie sprawę, że komentarz o tym, iż wszyscy słuchacze i fani The Killers są „braćmi i siostrami” mógł zostać źle zinterpretowany. Nie chcieliśmy nikogo zdenerwować i przepraszamy – czytamy w wiadomości, którą zespół zamieścił na swoim profilu na Instagramie.

Incydent skomentował gruziński ruch społeczny Shame Movement (ang. Ruch Wstydu). Jak zauważają sami aktywiści, ich misją jest „promowanie euroatlantyckiej integracji Gruzji i wspieranie demokratycznych reform”. Do wpisu dołączono grafikę „The Killers supporting killers” (ang. The Killers wspierają zabójców).

– Incydent ten obnaża głęboką ignorancję i całkowitą nieświadomość The Killers, pokazując ich niezdolność do uświadomienia sobie powagi ich działań. Gruzja przez wieki opierała się rosyjskiemu imperializmowi i agresji (…) Wsparcie dla państwa odpowiedzialnego za stulecia śmierci, przemocy, terroru i zniszczenia w Gruzji i na Ukrainie jest przygnębiające. Niezmierzone cierpienie żyje w naszej zbiorowej pamięci, a ludobójcze działania rosyjskich wojsk nadal rzucają na nas cień. Brak zrozumienia historycznych zawiłości i konsekwencji ich działań podkreśla ogromną odpowiedzialność, jaką ponoszą wybitne osobistości – podano w oświadczeniu, opublikowanym na Twitterze.

Wiadomości
Proputinowscy artyści chcieli obejrzeć Gruzję – obrzucono ich jajkami WIDEO
2023.08.01 19:37

Obiekt Black Sea Arena, który był gospodarzem koncertu, również wydał oświadczenie na Facebooku.

– Działania artysty na scenie nie są stanowiskiem Black Sea Arena. Zdając sobie sprawę z naszej części odpowiedzialności, szczerze przepraszamy (…) Rosja jest okupantem – czytamy w oświadczeniu.

Gruziński zespół LOUDspeakers, który wystąpił przed koncertem zespołu, napisał, że The Killers „powinni wiedzieć, dokąd jadą!”.

– Rosja jest wrogiem i okupantem!!! – stwierdził zespół.

The Killers to amerykański zespół rockowy założony w Las Vegas w 2001 roku. Ich muzyka łączy różne style, w tym indie rock, new wave i pop rock. The Killers są znani ze swoich energicznych koncertów.

Wideo
“Nie jesteście tu mile widziani”. W Tbilisi protestowano przeciwko przywróceniu lotów do Rosji
2023.05.20 09:15

Leon Pińczak/ belsat.eu

Aktualności