W ten sposób białoruskie władze odpowiadają na rezolucję Parlamentu Europejskiego z zeszłego tygodnia, w której jest mowa o wątpliwościach dotyczących bezpieczeństwa siłowni.
Departament do spraw bezpieczeństwa jądrowego i radiacyjnego w Ministerstwie do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych (Dziarżatamnahliad) poinformował, że w czasie budowy elektrowni w Ostrowcu przestrzegano zasad ustalonych przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej. Białoruskie prawo odpowiada zarówno im, jak i podpisanym przez Mińsk konwencjom. Ostrowiec odwiedzały też międzynarodowe misje, których zadaniem była ocena bezpieczeństwa siłowni i “w zaplanowanym porządku realizowane są ich zalecenia”.
Dziarżatamnahliad dodaje też, że od sierpnia do teraz przeprowadzane są poszczególne etapy uruchamiania pierwszego bloku elektrowni, w czasie których odbywają się testy i próby różnych reżimów pracy reaktora. Według Mińska, nie zanotowano żadnych sytuacji nadzwyczajnych.
W zeszłym tygodniu Parlament Europejski wyraził zaniepokojenie bezpieczeństwem białoruskiej elektrowni atomowej. W rezolucji przyjętej 642 głosami za, przy 29 przeciw i 21 wstrzymujących się, skrytykował plany pospiesznego uruchamiania siłowni. Podkreślono, że pomimo poważnych obaw dotyczących bezpieczeństwa elektrownia zaczęła wytwarzać energię elektryczną 3 listopada 2020 roku bez pełnego wdrożenia zaleceń zawartych w przeglądzie partnerskim UE z 2018 roku i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
Rozpoczęcie pełnej eksploatacji pierwszego bloku zaplanowane jest na I kwartał bieżącego roku, a drugi blok ma być wprowadzony do eksploatacji w 2022 roku.
pp/belsat.eu wg Gosatomnadzor