Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna” poinformowało o uznaniu kolejnych 12 osób za więźniów politycznych. Są to obrońcy praw człowieka i działacze organizacji pozarządowych zatrzymani wczoraj podczas wspólnej operacji KGB i milicji.
W środę na całej Białorusi odbyło się milicyjne polowanie na obrońców praw człowieka. To część rozpoczętej w ubiegłym tygodniu przez KGB “szeroko zakrojonej operacji przeciwko ludziom o radykalnych poglądach”, w ramach której zatrzymani zostali także niezależni dziennikarze i działacze organizacji pozarządowych. W ich mieszkaniach i siedzibach odbyły się przeszukania. Wcześniej minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej zapowiedział, że w razie wprowadzenia zachodnich sankcji w kraju zlikwidowane zostanie społeczeństwo obywatelskie.
Za więźniów politycznych uznano zatrzymanych wczoraj: prawnika “Wiasny” Uładzimira Łabkowicza, dyrektorkę stowarzyszenia inwestorów “Angels Band” Ninę Łabkowicz, członka rady “Wiasny” Walancina Stefanowicza, prezesa “Wiasny” Alesia Bialackiego, obrońcę praw człowieka i dziennikarza Siarhieja Sysa, obrońców praw człowieka z “Wiasny”: Alone Lapcionak, Andreja Pałudę, Jauhieniję Babajewą, Wiktara Sazonawa, byłą członkinię “Wiasny” Marynę Statkiewicz, kierownika połockiej filii Wolnych Związków Zawodowych Mikołę Szaracha i Siarhieja Mackiewicza z centrum Supolnaść.
Białoruscy obrońcy praw człowieka we wspólnym oświadczeniu uznali, że prześladowanie i aresztowanie tych osób jest motywowane politycznie. Sygnatariusze oświadczenia domagają się od reżimu Alaksandra Łukaszenki natychmiastowego powstrzymania przemocy, uwolnienia więźniów politycznych i zakończenia represji.
Na Białorusi jest już 566 więźniów politycznych.
sk,pj/belsat.eu