Prezydent Rosji Władimir Putin podda się na pewien czas samoizolacji z powodu przypadków zachorowań na Covid-19 w jego otoczeniu – poinformowało biuro prasowe Kremla.
Putin powiedział, że jest zmuszony poddać się samoizolacji, podczas rozmowy z prezydentem Tadżykistanu Emomali Rachmonowem. Tematem rozmowy były też stosunki dwustronne i kwestie związane z wydarzeniami w Afganistanie.
Rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow zapewnił później, że “prezydent jest absolutnie zdrowy” i jego samoizolacja nie będzie miała bezpośredniego wpływu na jego pracę. Dodał, że decyzję o samoizolacji Putin podjął po spotkaniu z prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem na Kremlu w poniedziałek.
W związku z samoizolacją prezydent Rosji weźmie udział w formie wideokonferencji w zaplanowanych w tym tygodniu w Duszanbe: sesji Rady Bezpieczeństwa Zbiorowego Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB), posiedzeniu szefów rządów państw członkowskich Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOS) oraz we wspólnym posiedzeniu szefów państw ODKB i SzOS.
Putin już w ubiegłym roku izolował się w obawie przed Covidem. Jak twierdziły jego służby prasowe i państwowe media miał on gościć w swojej podmoskiewskiej daczy w Nowo-Ogariowo i tam pracować, spotykać gości. Jednak w styczniu ub.r. dziennikarze portalu Projekt doszli do wniosku, że od końca ubiegłego lata mieszka on w rezydencji nam Morzem Czarnym.
Według portalu Projekt specjalnie dla tego celu wybudowano tam gabinet, który łudząco przypomina ten z podmoskiewskiej rezydencji. Zdaniem niektórych dziennikarzy miało to na celu oszukanie opinii publicznej, co do faktycznego miejsca przebywania rosyjskiego lidera. W ich opinii, Kreml chciał w ten sposób ukryć, że Putin w trudnym dla Rosji momencie nasilenia epidemii, wyjechał ze stolicy i izoluje się na prowincji. Nie udało się im jednak potwierdzić tych informacji.
jb/ belsat.eu wg PAP inf. własna
