„Nap…. wszystkich i się nie wahać” – białoruscy cyberpartyzanci ujawnili rozmowy milicyjnych dowódców w czasie protestów


Białoruscy hakerzy twierdzą, że włamali się na tajne serwery Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, gdzie przechowywane są zapisy rozmów prowadzonych przez wewnętrzne łącza telefoniczne.

Jako dowód przedstawili nagranie dźwiękowe rozmowy telefonicznej z 11 sierpnia 2020 r. między zastępcą szefa milicji obwodu mińskiego Mikałajem Maksymowiczem a szefem milicji w Salihorsku, Alaksanderem Szarawarawem:

Z rozmowy wynika, że przełożony, nie przebierając w słowach, rozkazuje podwładnemu, by jak najbrutalniej rozprawiał się z protestującymi:

– Zatrzymywania – mówię od razu, to mój rozkaz – powinny być kur… ostrymi. Źle spojrzał, trzyma telefon kurw…, napier… wszystkich, kur… nie wahać się – mówi głos, zidentyfikowany przez hakerów jako należący do Maksymowicza.

Wiadomości
„Upał” trwa. Białoruscy cyberpartyzanci oznajmili, że dostali się do sieci IT wojsk wewnętrznych
2021.08.06 11:00

Milicyjny dowódca domaga się również ostrej rozprawy w tymczasowych aresztach:

– Zatrzymali, od razu na komisariat na wewnętrzny dziedziniec. I kur… wszyscy na ziemię. Muszą k… poczuć.

Naczelnik tłumaczy też, jaki ma być cel tej brutalności:

Chodzi o to kur…, że na widok milicjanta czy samochodu milicyjnego, te wszystkie kur… pedały, które chcą się zgromadzić, muszą kur… od razu uciekać.

Wiadomości
Białoruscy „cyberpartyznaci”chwalą się włamaniem do kolejnej bazy danych MSW
2021.07.30 08:05

Cyberpartyzanci podkreślają, że połączenie zostało wykonane przy użyciu wewnętrznej linii telefonicznej MSW, które nagrywano i gromadzono na ministerialnych serwerach. Według hakerów„nagrania dają w zupełności pojąć, jakie polecenia wydawało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych swoim strukturom od góry do dołu: okaleczać i zabijać własnych obywateli”.

W ramach Operacji „Upał” hakerzy najpierw włamali się do bazy danej dowodów osobistych i bazy drogówki, bazy nagrań połączeń numeru alarmowego „102” i nagrań wideo z milicyjnych dronów, oraz danych dotyczących wykroczeń popełnianych przez funkcjonariuszy, gromadzonych przez Zarząd Bezpieczeństwa Wewnętrznego MSW. Specjaliści IT dostali się też do systemu monitoringu aresztu śledczego przy ulicy Akreścina, oraz systemu fotoradarów i bazy danych Głównego Zarządu Kadr MSW i serwerów Wojsk Wewnętrznych MSW. Zamieścili też szereg dowodów, że weszli w posiadanie poufnych danych ministerstwa.

Wiadomości
Białoruscy cyberpartyzanci twierdzą, że „położyli” bazę danych drogówki
2021.07.27 13:23

Szef KGB przyznał, że 30 lipca doszło do kilku ataków hakerskich na bazy danych urzędników MSW. Wcześniej ministerstwo tłumaczyło się problemami w korzystaniu z bazy drogówki „upałem”. Cyberpartyzanci wykorzystali ten fakt do nazwania swojej akcji. Zapowiedzieli, że przekażą dane o funkcjonariuszach uczestniczących w represjach organizacjom, które gromadzą tego typu dane na potrzeby ukarania winnych tego typu przestępstw w przyszłości.

jb/ belsat.eu

Aktualności