Wczoraj w siedzibie Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych redakcja tygodnika Wprost wręczyła swoje nagrody dla najwybitniejszych przedstawicieli świata firm, samorządów, wybitnych osobowości regionów oraz przedstawicieli nauki, medycyny i działaczy społecznych. Wśród nagrodzonych znalazła się założycielka naszej stacji.
Agnieszka Romaszewska-Guzy otrzymała Orła Wprost w kategorii Osobowość wraz z Radosławem Śmigulskim, dyrektorem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Jury doceniło wkład dyrektorki naszej stacji w rzetelne relacjonowanie konfliktów na Wschodzie, sytuacji na Białorusi podczas protestów po wyborach 2020 roku, wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy podczas kryzysu migracyjnego, a także za wieloletnią ofiarną pracę na rzecz demokracji na Białorusi.
Odbierając statuetkę, laureatka przyznała, że obawiała się, iż będzie jedyną osobą niezwiązana z biznesem.
– Warto powiedzieć o jednej rzeczy. Czymkolwiek się nie trudnimy w naszym kraju – czy jesteśmy dziennikarzami, prowadzimy biznes, jesteśmy nauczycielami, sprzedajemy, sprzątamy ulice, wydobywamy miedź – wszyscy żyjemy w tym samym środowisku polityczno-społecznym. To oznacza, że fakt, czy jest na wschód od nas wojna czy nie, odgrywa bardzo zasadniczą rolę i wpływa na życie każdego człowieka. Warto sobie z tego zdawać sprawę, bo czasem mamy skłonność myśleć, tak jak jeszcze niedawno: historia się skończyła, nic nowego się nie zdarzy. A jednak okazuje się, że jeszcze bardzo dużo aż za ciekawych rzeczy dalej się toczy.
Założycielka Telewizji Biełsat przypomniała też, że gdy stacja powstawała w latach 2006-2007, była uważana za “projekt słuszny i szlachetny, ale właściwie nie wiadomo do czego służący”. Podkreśliła, że wtedy wiele osób wątpiło w sens istnienia takiej telewizji.
– Przez 15 lat, z grupy 20 osób, która nadawała 3 minuty informacji po białorusku, Telewizja Biełsat rozwinęła się w największe europejskie i jedno z dwóch największych światowych mediów skierowanych na Wschód, do naszych wschodnich sąsiadów.
Dodała, że obecnie Biełsat to 300 pracowników w Polsce, Białoruski, Ukrainie, Litwie i Rosji, a nasi odbiorcy mieszkają we wszystkich państwach dawnego ZSRR.
Dyrektorka Biełsatu podkreśliła, że po 15 latach okazało się, że “jeśli się w coś wierzy, to warto jest się uprzeć”.
– W 2007 roku nikt z nas nie wiedział, że nastąpi rok 2008 i Gruzja, potem 2014 – Donbas, potem 2020 i rewolucja na Białorusi, a teraz 2022 i wojna na wschodzie. Teraz okazało się, że wszystko to, co robiliśmy, nie było na darmo. Więc dalej pracujemy. To bardzo ciężka, ale owocna i ciekawa praca – podkreśliła Agnieszka Romaszewska-Guzy.
Orły Wprost to nagroda wręczana instytucjom i osobom dbającym o Polskę i kształtującym współczesne oblicze państwa. Statuetka jest wzorowana na Orle Białym, który wisiał w londyńskim “Zamku” – siedzibie rządu i prezydenta II RP na uchodźstwie. Historia nagrody sięga 2015 roku, gdy Instytut im. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego wręczył to godło wydawcy tygodnika Wprost Michałowi Maciejowi Lisieckiemu.
Zmicier Mirasz, pj/belsat.eu
