Paszynian: azerskie wojska weszły na terytorium Armenii


Premier Armenii Nikol Paszynian oskarżył wczoraj armię Azerbejdżanu o naruszenie granicy między obydwoma krajami i dążenie do podboju nowych terytoriów na terenie Armenii.

– To wywrotowa infiltracja – powiedział Nikol Paszynian na nadzwyczajnym posiedzeniu krajowej rady bezpieczeństwa.

Potwierdził, że wojska azerbejdżańskie posunęły się trzy kilometry w głąb terytorium Armenii na południu tego kraju i chcą “oblegać” jezioro Sew, przez które przebiega granica.

Potępiając “wtargnięcie” wojsk azerskich na terytorium Armenii, Paszynian przyznał, że armia armeńska zareagowała “odpowiednimi manewrami taktycznymi”. Według niego napięcia te należy jednak rozwiązać kanałami dyplomatycznymi.

W związku z tą sytuacją Stany Zjednoczone oświadczyły, że “ściśle” monitorują to “odnowione napięcie” na granicy Armenii i Azerbejdżanu.

– Zostaliśmy poinformowani, że obie strony porozumiewają się i wzywają do powściągliwości w celu promowania pokojowej deeskalacji sytuacji – napisał na Twitterze rzecznik amerykańskiej dyplomacji Ned Price.

Temat “pogorszenia się sytuacji” na granicy Armenii i Azerbejdżanu poruszył także szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w rozmowie telefonicznej ze swoim azerbejdżańskim odpowiednikiem Dżejhunem Bajramowem. Według rosyjskiego MSZ obaj dyplomaci podkreślili “potrzebę ścisłego przestrzegania zawieszenia broni” i rozwiązywania wszelkich sporów kanałami dyplomatycznymi.

Konflikt zbrojny między Armenią a Azerbejdżanem rozpoczął się we wrześniu 2020 roku, gdy Baku podjęło próbę odzyskania kontroli nad Górskim Karabachem – separatystycznym regionem, de iure będącym częścią Azerbejdżanu, a od połowy lat 90. XX wieku kontrolowanym przez Ormian.

Wiadomości
Polska pomoc trafi do Armenii
2021.04.16 16:04

Po sześciu tygodniach walk, w trakcie których Azerowie uzyskali znaczną przewagę i zdobycze terytorialne, w nocy z 9 na 10 listopada podpisano trójstronne (Armenia, Azerbejdżan oraz Rosja jako gwarant) porozumienie o zawieszeniu broni.

Na jego mocy do regionu wprowadzono rosyjskie siły pokojowe, które mają tam pozostać przez co najmniej pięć lat. Armenia zobowiązała się do przekazania Azerbejdżanowi zajętych terenów w Górskim Karabachu oraz trzech rejonów przylegających do niego.

Po podpisaniu porozumienia pokojowego w Armenii wybuchły protesty przeciwko premierowi Nikolowi Paszynianowi, któremu zarzucono kapitulację i oddanie Górskiego Karabachu. Po miesiącach demonstracji w kwietniu br. polityk podał się do dymisji, by umożliwić przedterminowe wybory. Pozostał jednak pełniącym obowiązki szefa rządu.

Wiadomości
Premier Armenii podał się do dymisji. Będą przedterminowe wybory
2021.04.25 13:07

pj/belsat.eu wg PAP

Aktualności