Biuro Zełenskiego: Kijów nie widzi potrzeby kontaktów z białoruską opozycją
W rozmowie z litewską redakcją portalu Delfi, doradca szefa Biura Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak powiedział, że powodem jest brak po stronie białoruskiej “wyraźnych działań antywojennych” i wpływu na białoruskie społeczeństwo.
– Co to jest aktywność? To są jakieś duże demonstracje, nawet nie na samej Białorusi, ale przed białoruskimi ambasadami w innych państwach – mówił.
Zdaniem Mychajły Podolaka, spotkanie z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską nie przyniesie żadnego efektu.
– Jeśli chodzi o opozycję białoruską, to myślę, że musi ona dzisiaj określić, kto tak naprawdę może mieć wpływ na społeczeństwo białoruskie i wtedy rozważymy możliwość spotkania – zaznaczył.
Jego zdaniem, Wołodymyr Zełenski obecnie formułuje globalną agendę i “nie może formułować lokalnych, regionalnych agend w każdym kraju”.
– Z drugiej strony Łukaszenka ma pojęcie, jak ta wojna się rozwija. Najbardziej niebezpieczne jest dla niego wzięcie jeszcze bardziej aktywnego w niej udziału niż obecnie – podkreślił.
Wcześniej o tym, że Swiatłana Cichanouskaja nie ma wyraźnego stanowiska wobec Rosji i Putina mówił szef komisji spraw zagranicznych Rady Najwyższej Ukrainy Ołeksandr Mereżko. Jego zdaniem, jedyna instytucja, z którą Kijów mógłby prowadzić rozmowy, jest wchodzący w skład Sił Zbrojnych Ukrainy białoruski Pułk Kalinowskiego.
Swiatłana Cichanouskaja odpowiada, że z wyrozumiałością odnosi się do decyzji strony ukraińskiej, aby jej nie zapraszać.
– Rozumiemy, że strona ukraińska jest prawdopodobnie nieco ostrożna w tej chwili ze względu na to, że są w stanie wojny i otwarcie drugiego frontu może mieć krytyczne znaczenie. Mogę więc tłumaczyć to tylko ostrożną postawą – zaznaczyła.
Dodała też, że spotkanie z przedstawicielami Pułku Kalinowskiego jest zaplanowane na najbliższy czas, ale nie odbędzie się ono na Ukrainie ponieważ liderka białoruskiej opozycji nie ma zaproszenia od MSZ w Kijowie. Zaproszenie jest potrzebne bo korzysta ona ze statusu “oficjalnego gościa Litwy”.
– Na razie ukraińska strona nie jest gotowa zapewnić nam takiego zaproszenia – dodała.
Wcześniej Swiatłana Cichanouskaja i jej otoczenie potępiało jednak działania wojenne, a w październiku opublikowała wideo, w którym apelowała do Wołodymyra Zełenskiego o współpracę.
– Jesteśmy gotowi do wspólnego działania z Ukrainą. Bo bez wolnej Ukrainy nie może być wolnej Białorusi i Europy. A bez wolnej Białorusi nie może być wolnej Ukrainy – mówiła.
Apel pozostał bez odpowiedzi. Część ukraińskich polityków jest zdania, że brak współpracy z białoruską opozycją jest błędem.
pp/belsat.eu wg Delfi, Zerkało
