Polacy na Białorusi nadal pozostają bez pieniędzy


Polskie MSZ w zeszłym roku zapewniało, że w tym roku problemów z finansowaniem Polaków na Białorusi już nie będzie. Jednak do tej pory Związek Polaków na Białorusi nie otrzymał wsparcia przyznawanego z polskiego budżetu Polakom z zagranicy.

Nikt konkretnie nic nie wie. A już mamy maj – powiedział portalowi Polskiego Radia prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz. Jak mówi, bezskutecznie próbował dowiedzieć się od Wspólnoty Polskiej, kiedy i jakie fundusze będą przydzielone.

Są obawy, że będzie replay, powtórka z tamtego roku – mówi prezes Związku Polaków na Białorusi, nieuznawanego przez białoruskie władze. Zaznacza, że znowu będzie trudno zorganizować wyjazdy dla dzieci do Polski . – A są przecież projekty, które można zrobić tylko latem: półkolonie, kolonie. Nie wiemy, czy je organizować, czy się zadłużać, czy będzie z czego oddawać. Mija najlepszy okres roku – a potem to wszystko leci galopem, byle jak – traci się jakość – zauważa Mieczysław Jaśkiewicz. Prezes ZPB dodaje, że do Polski na wakacje wyjeżdżało nawet 2000 dzieci, w innych latach zawsze około 1000. W zeszłym roku do Polski udało się wysłać zaledwie 300 dzieci. Prezes ZPB dodaje, że w zeszłym roku sytuacja była podobna: nikt niczego nie wiedział na temat finansowania, a ono samo, o ile dobrze pamięta, pojawiło się w sierpniu.

KR/Biełsat/Polskie Radio

Aktualności