Rosyjskie kredyty tylko, by wzmacniać Rosję na Białorusi


Rosyjski ambasador w Mińsku Aleksandr Surikow komentując w poniedziałek zwłokę w przekazaniu obiecanego Białorusi przez Rosję dwóch miliardów dol. kredytu powiedział, że Rosja będzie dawała Białorusi kredyty tylko na „projekty integracyjne” – poinformowała agencja Biełapan.

„Modernizujemy projekty integracyjne”

„Strona rosyjska oczywiście rozpatrzy kwestie związane z przekazaniem Białorusi tych zasobów pod warunkiem że będą one przeznaczone na modernizację projektów integracyjnych zaproponowanych przez Białoruś. Na te projekty pieniądze się znajdą. Ot tak po prostu otrzymać je będzie trudniej” – powiedział ambasador Rosji.

„W jaki sposób ten kredyt może zostać przekazany – czy na poziomie międzypaństwowym czy za pośrednictwem banków – to inna kwestia. Ale te środki mogą zostać wyasygnowane dla modernizacji tych firm, których celem jest obustronnie korzystny udział zarówno białoruskich jak i rosyjskich przedsiębiorstw” – dodał.

Rosja wie czego chce

Według Aleksandra Surikowa strona rosyjska już określiła listę swoich celów biznesowych na Białorusi. Są to wspólne przedsiębiorstwo na bazie wytwórców ciężarówek cywilnych MAZ i KamAZ, Mińskiej fabryki ciężarówek wojskowych, które służą jako podwozia dla mobilnych rosyjskich wyrzutni rakietowych, grodzieńskiego przedsiębiorstwa „Azot”, mińskiej fabryki układów scalonych „Integrał”.

Na początku kwietnia szefowa Białoruskiego Banku Narodowego Nadzieja Jermakowa oświadczyła, że nowy rosyjski kredyt – w wypadku jego uzyskania – zostanie przekazany na cele, związane z modernizacją białoruskich przedsiębiorstw zamiast zasilić rezerwy walutowe kraju.

Michał Janczuk (TV Biełsat)

www.belsat.eu/pl

Aktualności