Angela Merkel obiecała Ukrainie wsparcie w sporze o gazociąg Nord Stream 2. Prezydent Wołodymyr Zełenski, który spotkał się z kanclerz w Berlinie, sugeruje, że przydałyby się gwarancje całej Unii Europejskiej.
Ukraina stoi na stanowisku, że powstanie NS 2 jest zagrożeniem jej bezpieczeństwa. Kanclerz Angela Merkel potwierdziła wieczorem na spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim, że gwarantuje tranzyt gazu przez Ukrainę.
– Niemcy oraz Francja podtrzymują stanowisko, że Ukraina musi pozostać krajem tranzytowym dla surowców energetycznych – powiedziała.
Strona ukraińska wciąż wyraża duże obawy w tej sprawie.
– Traktujemy je bardzo poważnie – dodała Merkel.
Była jednak sceptyczna, jeśli chodzi o znalezienie ostatecznego rozwiązania sporu o Nord Stream 2 podczas jej nadchodzącej wizyty w USA, gdzie ma rozmawiać z prezydentem USA Joe Bidenem. Merkel spotka się z nim w czwartek, aby omówić m.in. sprawę NS 2.
– Nie wiem, czy do tego czasu dokumenty będą całkowicie gotowe. Nie sądzę. Ale będą ważne dyskusje na temat wypracowania wspólnego stanowiska – dodała.
Prezydent Ukrainy opowiedział się za włączeniem USA do zapoczątkowanego w 2014 roku formatu normandzkiego, który miałby zostać rozszerzony o kwestie energetyczne.
– Stany Zjednoczone mogą być również włączone do poszukiwania rozwiązania w innym formacie. Ukraina widzi, że bezpieczeństwo kraju jest zagrożone przez niemiecko-rosyjski projekt – podkreślił.
Dodał też, że potrzebne są unijne gwarancje tranzytu, w tym niemieckie.
Merkel zapowiedziała, że gdyby nastąpiło ponowne spotkanie w formacie normandzkim, “temat energii byłby dla nas oczywiście również ważnym tematem”. Formalne włączenie kwestii energetycznych wykraczałoby jednak poza zakres porozumienia mińskiego z 2015 r. o łagodzeniu konfliktu w regionie.
pp/belsat.eu wg PAP