Na drodze między wsiami Motyżyn i Jasnohorodka w obwodzie kijowskim znaleziono ciała 37 cywilów. Zginęli podczas okupacji terytorium przez rosyjskie wojsko, pisze The Wall Street Journal.
Motyżyn leży ok. 50 km na zachód od centrum Kijowa, kilka kilometrów na południe od głównej drogi łączącą ukraińską stolicę z granicą Polski. W pierwszym tygodniu wojny jego mieszkańcy usiłowali uciec przed rosyjską ofensywą oskrzydlającą Kijów właśnie na zachód. Gdy okazało się, że ten kierunek jest zablokowany przez rosyjskie wojska, wielu z nich ruszyło na południowy-wschód w stronę oddalonej jedynie o 7 km. wsi Jasnohorodka.
Jak okazało, się również ta trasa była ostrzeliwana przez rosyjską artylerię. Rosyjscy żołnierze przy tym z niedalekiej odległości z premedytacją ostrzeliwali cywilne samochody.
Dziennikarze The Wall Street Journal przejrzeli dramatyczne nagrania wideorejestratorów samochodów uciekinierów, rozmawiali ze świadkami i badali okolice drogi. Doszli do wniosku, że wojska rosyjskie ostrzeliwały drogę z oddalonego jedynie o 2 km stanowiska moździerzy. Jeden z takich ostrzałów nagrali pasażerowie poruszający się drogą 3 marca. Również na drodze znaleziono ciała zmarłych z ranami postrzałowymi.
Wideo: Wall Street Journal zebrał relacje dotyczące „drogi śmierci”
Rosjanie również zatrzymywali samochody i porywali kierowców i pasażerów. Naczelnik wsi Motyżyn Olha Suchenko, jej mąż Ihor i syn Ołeksandr zostali porwani przez rosyjskie wojsko 23 marca. Potem ich ciała znaleziono w masowym grobie. Według oznaczeń na znalezionych rosyjskich mundurach w okolicy operowali żołnierze 39. Gwardyjskiej Zmotoryzowanej Dywizji Piechoty.
– Jak tylko wyjechaliśmy ze wsi, to była po prostu droga śmierci. Potworność. Sine trupy, ostrzelane samochody, w których widać było sylwetki dzieci. Moje dzieci wszystko to widziały, starsze wpadło w histerię. Ciągle budzi się z krzykiem. Młodsze podobnie – opowiadał Juryj Suchanenko, jeden z mieszkańców Motyżnego, który w marcu uciekł rodziną wspomnianą drogą
CNN opublikowało wczoraj nagranie wideo nakręcone w połowie marca, w którym rosyjscy żołnierze strzelają w plecy pracowników salonu samochodowego na przedmieściach Kijowa. Władze ukraińskie twierdzą, że wojska rosyjskie w ciągu miesiąca zabiły w obwodzie kijowskim ponad 1200 cywilów.
jb/ belsat.eu
