Iran jest gotów podzielić się z Białorusią swoimi doświadczeniami w zakresie omijania sankcji. Powiedział dziś o tym prezydent Iranu Ebrahim Raisi na spotkaniu z mediami po negocjacjach w Teheranie z Aleksandrem Łukaszenką – przekazuje propagandowa reżimowa agencja BiełTA.
– Jesteśmy gotowi podzielić się naszym doświadczeniem w tym kierunku – powiedział Ebrahim Raisi.
Z kolei Alaksandr Łukaszenka zgodził się z nim, że Iran ma się czym dzielić.
– Wasi przodkowie wiedzieli o logistyce, eksporcie, tranzycie znacznie więcej niż ci, którzy od ponad czterdziestu lat dławią wasz kraj sankcjami i próbują zaszczepić tak zwane wartości demokratyczne. Najwyraźniej po prostu zapomnieli, że każdy naród ma swoje wartości, które wywodzą się z jego kultury, stylu życia, wychowania, religii i te wartości trzeba brać pod uwagę. To jest klucz do pokojowego współistnienia. Tam, gdzie się o tym zapomina, zaczynają się wojny – powiedział Łukaszenka.
Po negocjacjach Aleksander Łukaszenko i Ebrahim Raisi podpisali mapę drogową wszechstronnej współpracy między krajami na lata 2023-2026.
Podczas wizyty w Teheranie białoruski dyktator miał spotkać się z najwyższym przywódcą Iranu Alim Chameneim, prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim, pierwszym wiceprezydentem Mohammadem Mohberem, przewodniczącym Zgromadzenia Rady Islamskiej Mohammadem-Bagherem Ghalibafem.
Głównym tematem negocjacji był “rozwój współdziałania w całym spektrum stosunków dwustronnych z naciskiem na współpracę handlową i gospodarczą”. Szczególna uwaga miała jednak być zwrócona na sytuację w regionie i na świecie jako całości. Strona białoruska zapowiedziała wcześniej podpisanie szeregu dokumentów międzynarodowych.
W tym roku Łukaszenka, który od 2020 roku prawie nigdzie nie podróżował (poza Rosją i krajami postsowieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw) znacznie zwiększył swoją aktywność międzynarodową. To jego trzecia wizyta poza byłym ZSRR od początku roku: najpierw od 25 stycznia do 4 lutego odwiedził Zjednoczone Emiraty Arabskie i Zimbabwe, następnie między 28 lutego a 2 marca odwiedził Chiny.
pj/belsat.eu wg East24.info