Przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej mówi na razie o „optymalnej” dacie.
Lidzija Jarmoszyna przyznała, że nie jest jeszcze podać dokładnego terminu:
– Tego nie wie nikt. Ale od razu mogę powiedzieć, że prezydent powiedział o możliwość połączenia go z wyborami lokalnymi. Wybory powinny odbyć się nie później niż 18 stycznia przyszłego roku. Konsekwentnie więc, referendum odbędzie się w tym samym terminie – stwierdziła szefowa CKW w rozmowie z portalem sputnik.by. – Raczej będzie to koniec tego roku. Najlepiej zrobić to w połowie grudnia.
Jak podkreśliła, wybory i głosowanie w referendum jest nie jest trudno połączyć, ponieważ zostaną wydane dwie karty do głosowania.
– Na odwrót, to najłatwiejszy wariant. Referenda zazwyczaj łączy się u nas z kampanią wyborczą. Wystarczy przypomnieć sobie referendum z roku 2004 – połączone z wyborami parlamentarnymi. Referendum z roku 1996 częściowo łączyło się z wyborami do organów władzy terenowej – powiedziała Jarmoszyna.
Przedwczoraj Alaksandr Łukaszenka, który wystąpił na zwołanym przez siebie Ogólnobiałoruskim Zgromadzeniu Ludowym potwierdził, że w ciągu tego roku zostanie przygotowany nowy projekt konstytucji Białorusi. Dodał, że w roku 2020 zostanie on wniesiony na referendum. Wczoraj doprecyzował, że referendum może zostać połączone z przeprowadzeniem wyborów lokalnych.
cez/belsat.eu
