„Dużo czarnych i anglojęzycznych”: rosyjska propaganda informuje „oddziałach NATO" na Ukrainie przy granicy z Rosją


Rosyjscy propagandyści tłumaczą porażki na froncie obecnością „oddziałów NATO”, które miały się już pojawić  w przygranicznym Wowczańsku na północy obwodu charkowskiego.

Bloger i oficer Sił Zbrojnych Ukrainy Anatol Sztefan (ps. Stirlitz) zwrócił uwagę, że identyczne treści o NATO w Wowczańsku niemal równocześnie pojawiły się na wielu kanałach propagandowych w Telegramie. Fake news jest aktywnie powielany przez rosyjskich „korespondentów wojskowych”, którzy codziennie piszą o wojnie na Ukrainie.

Rosyjskie kanały Telegramowe prawie jednocześnie zaczęły kolportować informacje o wojskach NATO w Wowczańsku

Według propagandystów „oddziały NATO” wkroczyły nie tylko do Wowczańska, ale także do Kozackiej Łopani. W tych miastach rzekomo praktycznie nie ma ukraińskich oddziałów wojskowych a tylko „angielskojęzyczne”.

Aktualizacja
Ukraińcy odrzucają Rosjan do granicy na północ od Charkowa
2022.09.11 12:51

– Wowczańsk został okupowany przez wojska NATO. Dokładnie tak i kropka. Stamtąd piszą, że w mieście praktycznie nie ma ukraińskich nazistów. Jest wielu czarnoskórych i anglojęzycznych – napisano równocześnie w jednych i tych samych słowach na wielu rosyjskich kanałach propagandowych.

W tym samym czasie Stirlitz przypomniał, kto dokładnie wyzwolił Wowczańsk, dodając zdjęcie ukraińskich żołnierzy na tle ukraińskiej flagi przed budynkiem administracyjnym miasta. – Szach-mat – skomentował zwięźle ukraiński oficer.

Ukraińscy w Wowczańsku.
Zdj. t.me/a_shtirlitz

Przekonywanie, że wojnę przeciwko Rosji toczą głównie najemnicze zagraniczne oddziały ma długa tradycję. Władze separatystycznych donieckich republik wielokrotnie informowały np. o oddziałach polskich najemników. W 2017 r. pod Donieckiem „separatyści” wykryli nawet oddział „polskich snajperek”. Ten motyw bezlitosnych kobiet-zabójczyń był już wcześniej eksploatowany przez rosyjską propagandę.

Legendy o tajemniczym kobiecym oddziale nazywanym w wojskowym żargonie „białymi rajstopami” pojawiły się w Rosji na początku lat 90. XX wieku. Miały walczyć przeciwko Rosjanom w konfliktach, jakie wybuchły po rozpadzie ZSRR: wojnie abchasko-gruzińskiej, wojnie w Czeczenii. Miały być to kobiety – sportsmenki z krajów bałtyckich. Mimo krążącej legendy często przywoływanej w rosyjskich mediach nikomu nie udało się przedstawić wiarygodnego dowodu na istnienie oddziału. Według niektórych komentatorów – legenda o „białych rajstopach” była sztucznie stworzonym mitem w celu manipulacji Rosjanami.

Wiadomości
Donieccy separatyści znów zauważyli „polskich najemników” w Donbasie
2022.02.09 13:02

jb/ belsat.eu wg East24.info

Aktualności