Zatrzymano konkurenta Łukaszenki w ostatnich wyborach prezydenckich


Andrej Dzmitryjeu, jeden z liderów ruchu Mów Prawdę i kandydat w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich na Białorusi, został zatrzymany – poinformowali aktywiści Centrum praw człowieka Wiasna.

Andrej Dzmitryjeu podczas wystąpienia wyborczego w telewizji. Zrzut ekranu z TV Biełaruś-1

Polityk został zatrzymany dziś rano, lecz do tej pory nie wiadomo przez jakie struktury i w związku z jaką sprawą, a także gdzie obecnie przebywa – podała Wiasna. Wieczorem współpracownicy Dzmitryjewa poinformowali, że został on zwolniony i jest już w domu.

Wcześniej centrum informowało o trwających od środy rewizjach i zatrzymaniach delegatów społecznej platformy Schod, która stawiała sobie za cel rozwiązanie kryzysu politycznego w kraju i doprowadzenie do dialogu pomiędzy społeczeństwem i władzami. Zatrzymano m.in. byłego ambasadora Białorusi na Słowacji Ihara Laszczenię i inne osoby.

Wiadomości
Były ambasador, który wystąpił przeciwko przemocy, jest w areszcie w Mińsku
2021.08.12 12:11

Dzmitryjeu to współprzewodniczący opozycyjnego ruchu Mów Prawdę. To również jeden z delegatów platformy Schod.

Andrej Dzmitryjeu podczas zbiórki podpisów pod swoją kandydaturą. Mińsk, czerwiec 2020.
Zdj. belsat.eu

Był kandydatem w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich. Nie wycofał swojej kandydatury na rzecz Swiatłany Cichanouskiej, ale zapewnił o gotowości koordynowania z nią swoich działań, postulował uwolnienie więźniów politycznych i przeprowadzenie demokratycznych reform w kraju. Według oficjalnych wyników zdobył 1,21 proc. głosów.

Foto
Gest rywala. Dzmitryjeu poparł Cichanouską?
2020.08.09 11:14

Przed wyborami prezydenckimi w 2010 roku 29-letni wówczas Dzmitryjeu kierował sztabem wyborczym kandydata na prezydenta Uładzimira Niaklajewa, a jednocześnie był przewodniczącym komisji ds. międzynarodowych Zjednoczonej Partii Obywatelskiej. W dzień wyborów, już po spacyfikowaniu przez milicję wielotysięcznego protestu. Następnego dnia państwowa telewizja pokazała nagranie, na którym Dzmitryjeu obarcza winą opozycję za wybuch zamieszek. Na początku stycznia Dzmitryjeu został wypuszczony z aresztu KGB, a pod koniec marca 2011 roku – skazany na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Foto
Ludzie Płoszczy-2010: Co teraz robią?
2018.12.19 20:37

aa, cez/belsat.eu wg PAP, inf.wł.

Aktualności