Tym razem miałaby to być odpowiedź na działania Białorusi na granicy z Litwą. Reżim Alaksandra Łukaszenki sprowadza do Mińska migrantów i uchodźców, a następnie dowozi ich na litewsko-białoruską granicę.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrel oświadczył, że wykorzystywanie migrantów, jako instrumentu nacisku jest niedopuszczalne. Dodał, że Bruksela śledzi za tym, co się dzieje na wschodnich granicach Unii Europejskiej.
– Są informacje, że reżim teraz wysyła migrantów także na granicę z Polską. Apelujemy do białoruskich władz, aby trzymały się swoich międzynarodowych zobowiązań. Podjęliśmy pewne kroki ograniczające i jesteśmy gotowi podjąć kolejne żeby odpowiedzieć na takie zachowanie – dodał.
Ylva Johansson, komisarz odpowiedzialna za sprawy wewnętrzne, podkreśliła z kolei, że samoloty z migrantami i uchodźcami przylatują z Bagdadu i Stambułu. Płacą oni po 15 tysięcy euro za to, aby dostać się do Unii Europejskiej.
pp/belsat.eu wg Zerkalo, Nawiny
