Po Mistrzostwach Świata w Hokeju przyszedł czas na Puchar Świata w Biathlonie. Ważne zawody drugiego z ulubionych sportów Łukaszenki mogą nie odbyć się na Białorusi.
Międzynarodowy Związek Biathlonistów (IBU) nadał status “niepotwierdzonego” etapowi Pucharu Świata, który miał się odbyć w marcu 2022 roku w Olimpijskim Kompleksie Sportowym w Raubiczach pod Mińskiem. Ostateczna decyzja zapadnie do września.
– Komitet wykonawczy IBU podejmie decyzję pozytywną lub nie najpóźniej do września 2021 roku. Wzięte pod uwagę zostaną sytuacja na Białorusi i perspektywy w tym czasie – poinformowała organizacja.
Jednocześnie komitet wykonawczy poinformował, że narodowe federacje biathlonu otrzymają dodatkowe finansowanie – po 2 miliony euro.
To kolejne ważne dla Alaksandra Łukaszenki zawody, które mogą nie odbyć się na Białorusi ze względu na łamanie przez jego reżim praw człowieka. Białoruski przywódca od lat pokazuje się w otoczeniu białoruskich biathlonistów należących do światowej czołówki, jak Daria Domraczewa. Sam Łukaszenka także trenuje biathlon i narciarstwo biegowe. Latem zaś biega na narto-rolkach po wyasfaltowanych dróżkach w Puszczy Białowieskiej.
Z kolei 18 stycznia Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) odebrała białoruskiemu reżimowi możliwość organizacji mistrzostw świata w tym sporcie w Mińsku.
22 stycznia także Międzynarodowy Związek Pięcioboju Nowoczesnego odebrał Białorusi prawa do organizacji mistrzostwa świata w tym sporcie. Przyczyniło się do tego m.in. prześladowanie zawodników tego sportu biorących udział w demonstracjach.
A już w październiku 2020 r. Białorusi odebrano organizację Światowej Olimpiady Szachowej, którą w grudniu przeniesiono do Rosji.
mh,pj/belsat.eu
