Szpiegowska sprawa z Nowopołocka nabiera rozpędu


Na początku listopada witebskie KGB oskarżyło studenta Andreja Hajdukowa o szpiegostwo i zdradę ojczyzny. Teraz pojawił się kolejny podejrzany w sprawie.

Chodzi o Ilię Bahdanowa – aktywistę pozarządowego Związku Młodych Intelektualistów, którego wiceszefem był właśnie Hajdukau. Obydwaj mieszkańcy Nowpołocka zostali zatrzymani jeszcze 8 listopada, jednak tylko Hajdukau trafił do aresztu .Wczoraj Bahdanau został wezwany na przesłuchanie do KGB. Jak informuje agencja Interfax Zapad, śledczy doszli do wniosku, że również on mógł również zdradzać swój kraj szpiegując za rzecz zagranicznych wywiadów.

„Śledczy zadawał szczegółowe pytania. Okazało się, że zeznania moje i Hajdukowa się nie pokrywają. I dlatego ze świadka stałem się oskarżonym, jednak nie zostałem zatrzymany” – powiedział Bahdanau. Mężczyźnie wyznaczono kolejne przesłuchanie na 9 stycznia, spodziewa się też konfrontacji z drugim podejrzanym.

Hajdukou tymczasem znowu wrócił do aresztu w Mińsku. Podejrzany po raz pierwszy trafił do aresztu KGB w stolicy jeszcze 11 listopada, jednak po ponad dwóch tygodniach przeniesiono go z powrotem do aresztu w Witebsku. Wydawało się wtedy, że jest to znak, że sprawa ucichnie i zostanie załatwiona pomyślnie dla zatrzymanego. Teraz okazuje się jednak, że KGB zabrało się do sprawy z nowymi siłami.

Student-tokarz-szpieg

Według informacji KGB Bahdanau został zatrzymany 8 listopada br. rzekomo w momencie „instalowania skrytki z informacjami znajdującymi się w zainteresowaniu obcych służb”. Została przeciwko niemu wszczęta sprawa z art. 356 par 1. Kodeksu kryminalnego (zdrada państwa w formie prowadzenia działalności agenturalnej) za co grozi kara od 7 do 15 lat więzienia. Podejrzany jest studentem chemii na Państwowym Uniwersytecie w Witebsku oraz pracował jako tokarz w nowopołckiej rafinerii.

jb/Biełsat

WWW.belsat.eu/pl

Aktualności