Portal Defence Blog sugeruje, że w wyniku nocnej eksplozji na białoruskim lotnisku wojskowym w pobliżu granicy z Ukrainą został zniszczony rosyjski wielozadaniowy radar kierowania ogniem.
Powołując się na źródła „zbliżone do wywiadowczych” autorzy informacji podają, że chodzi o rosyjski radar kierowania ogniem 92N6 (wg terminologii NATO sklasyfikowany jako Grave Stone.
Na lotnisku w Ziabrauce bazuje obecnie wiele rosyjskich pojazdów wojskowych oraz samolotów. Mają się tam też znajdować systemy obrony przeciwlotniczej S-400 i Pancyr S1, a Rosjanie często przeprowadzają przeprowadzają stamtąd ataki na terytorium Ukrainy – przypomina Defence Blog.
O serii nocnych eksplozji jako pierwsze poinformowały w Telegramie kanały Biełaruski Hajun oraz Fłagsztok. Powołały się na relacje mieszkańców Homla, którzy mieli słyszeć co najmniej osiem wybuchów i zaobserwować rozbłyski na niebie – widoczne od strony lotniska w Ziabrauce.
Ministerstwo Obrony Białorusi wytłumaczyło te zjawiska incydentem, do którego miało dojść na pasie startowym. Podczas jazdy próbnej jednego z samolotów miał się w nim zapalić wyremontowany niedawno silnik. Pożar szybko ugaszono, a „ofiar nie było”.
cez/belsat.eu