Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew wypowiedział się dziś na temat znajdujących się w kraju wojsk Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Według niego główna misja zakończyła się i za 2 dni zacznie się wycofywanie “sił pokojowych” – podał portal Orda.kz.
Kasym-Żomart Tokajew oświadczył przy tym, że proces wyprowadzania sojuszniczych wojsk z kraju zajmie nie więcej niż 10 dni.
6 stycznia prezydent Kazachstanu zwrócił się do ODKB z prośbą o wysłanie sił pokojowych w celu ustabilizowania sytuacji w państwie, które jest członkiem organizacji. Tokajew twierdził, że bezpieczeństwo i suwerenność Kazachstanu są zagrożone w wyniku operacji terrorystycznej “zewnętrznego wroga”.
Jeszcze tego samego dnia premier Armenii i przewodniczący Rady Kolektywnego Bezpieczeństwa ODKB Nikol Paszynian poinformował, że sojusz wyśle wojska do Kazachstanu na “czas określony”. Następnego dnia do Ałmaty polecieli spadochroniarze z Rosji i Białorusi. Swoje siły wysłały także Tadżykistan, Kirgistan i Armenia.
Żołnierze “sił pokojowych” – głównie z jednostek desantowych – mieli ochraniać obiekty strategiczne, ale też wspierać organy bezpieczeństwa “w zaprowadzaniu porządku” w kraju.
Według ekspertów, Tokajew wezwał ODKB na pomoc, by ostatecznie wyjść spod kontroli pierwszego prezydenta kraju – Nursułtana Nazarbajewa.
mh,pj/belsat.eu