– Stawiamy warunki wstępne – powstrzymania napływu migrantów. Musi również ustąpić Łukaszenka i ogłosić nowe wybory, ale o tym będziemy mogli porozmawiać później – powiedział dziś dziennikarzom w Sejmie w Wilnie szef litewskiej dyplomacji.
Gabrielius Landsbergis nawiązał w ten sposób do wczorajszej wypowiedzi Alaksandra Łukaszenki, który oznajmił, że Mińsk jest gotowy do wznowienia dialogu z Wilnem i Warszawą, ale bez żadnych “warunków wstępnych”.
Łukaszenka powiedział także podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, że „wkrótce” może opuścić urząd prezydenta.
Szef litewskiego MSZ nie ukrywał dziś, że wątpi w szczerość nieuznanego przywódcy sąsiedniego państwa.
– Jeśli o tym mówi białoruska opozycja – o usunięciu z urzędu i o przeprowadzeniu nowych, uznanych na arenie międzynarodowej wyborów, to jest to zrozumiałe, ale jeśli jest to symulacja działań (…), a więc de facto dalsze kontrolowanie państwa, wtedy nie ma dyskusji – stwierdził Landsbergis.
Podkreślił, że Unia Europejska musi nadal stać na stanowisku, że „dopóki Łukaszenka będzie u władzy, nie uzna go”.
cez/belsat.eu wg zw.lt
