Przeciwko działaczowi opozycji wszczęto postępowanie karne. Za co – nie wiadomo


Przewodniczący Młodego Frontu Dzianis Urbanowicz od tygodnia jest przetrzymywany w mińskim areszcie.

Dzianis Urbanowicz.
Zdj. Iryna Arachouskaja/belsat.eu

Opozycyjnego aktywistę zatrzymano 3 lipca na ulicy w centrum Mińska i odwieziono do owianego złą sławą aresztu tymczasowego przy ul. Akreścina, gdzie miał odbyć wyrok z artykułu kodeksu wykroczeń.

Urbanowicz przebywa tam nadal, a dziś przez współwięźnia z celi, który wyszedł właśnie na wolność, udało mu się przekazać wiadomość zza krat. Powiadomił w niej, że wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne, jednak konkretne zarzuty nie są znane.

Lider Młodego Frontu trafia na milicję regularnie: ostatnio zatrzymywano go 22 maja, a wcześniej 25 marca. Do tej pory kończyło się to jednak maksymalnie “tylko” kilkunastodniowymi odsiadkami w ramach wymierzanych mu kar aresztu administracyjnego.

Od trzech dni KGB, MSW oraz inne resorty siłowe prowadzą w całym kraju szeroko zakrojoną akcję zatrzymań i przeszukań, którą same służby nazwały “operacją przeciwko osobom nastawionym radykalnie”. W jej ramach zatrzymano już ponad 30 osób – głównie dziennikarzy niezależnych mediów i aktywistów społecznych.

Wiadomości
Białoruś: drugi dzień obławy na niezależnych dziennikarzy
2021.07.09 16:22

cez/belsat.eu

Aktualności