Komisja Europejska najprawdopodobniej przedstawi plan pomocy ekonomicznej dla Białorusi po ustąpieniu reżimu – poinformował dziś po zakończeniu spotkania ministrów spraw zagranicznych UE szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau. W przyszłym miesiącu możliwe są też nowe sankcje.
– Wyraziłem zaniepokojenie postępującym zaostrzaniem się sytuacji na Białorusi. Społeczeństwo obywatelskie nadal znajduje się tam pod presją władz – oświadczył minister.
– Bardziej optymistycznym akcentem było to, o czym mówił komisarz (UE ds. rozszerzenia) Oliver Varhelyi. Mianowicie to, że Komisja Europejska najprawdopodobniej przedstawi plan ekonomiczny dla demokratycznej Białorusi. Jest to inicjatywa pochodząca od premierów Grupy Wyszehradzkiej – powiedział Zbigniew Rau, referując przebieg spotkania ministrów.
Plan został zaaprobowany na szczycie Rady Europejskiej w październiku ub.r. Zakłada on m.in. stworzenie opiewającego na co najmniej 1 mld euro funduszu stabilizacyjnego, wsparcie małych i średnich przedsiębiorców, otwarcie jednolitego rynku UE na przedsiębiorców z Białorusi oraz ułatwienia wizowe.
Również dziś wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell poinformował, że UE przygotowuje nowy pakiet sankcji przeciwko Białorusi w związku z represjami wobec tamtejszych Polaków.
– Reżim białoruski nadal stosuje represje i zastrasza własnych obywateli. Teraz na celowniku jest polska społeczność. Pracujemy nad kolejnym pakietem sankcji. Mam nadzieję, że zostaną one wprowadzone w ciągu nadchodzących tygodni – oznajmił Borrell.
Zbigniew Rau powiedział PAP, że nowego pakietu sankcji należy spodziewać się już w przyszłym miesiącu.
– Kraje cały czas zgłaszają wnioski o dodanie konkretnych osób i podmiotów do listy sankcyjnej – dodał.
Rau podkreśla, że sprawa Białorusi jest ciągle żywa w Brukseli i ma nadzieję, że czerwcowa dyskusja będzie jeszcze szersza niż wczorajsza.
pj/pp/belsat.eu wg PAP