Stany Zjednoczone mocno potępiają wykorzystywanie migrantów do celów politycznych oraz “bezduszne i nieludzkie” organizowanie nieregularnych ruchów migracyjnych na granicy – oświadczył Departament Stanu.
Jego rzecznik Ned Price podkreślił, że Waszyngton wzywa reżim w Mińsku, aby “natychmiast zatrzymał swoją kampanię organizacji i wymuszania napływu nieregularnych migrantów przez swoje granice do Europy”. Przedstawiciel resortu dyplomacji wyraził zaniepokojenie obrazami i doniesieniami z granicy polsko-białoruskiej.
– Stany Zjednoczone mocno potępiają polityczne wykorzystywanie i przymuszanie zagrożonych osób oraz bezduszne i nieludzkie organizowanie nieregularnych przepływów migracyjnych przez swoje granice – powiedział Price.
Zaznaczył, że reżim w Mińsku “podważa bezpieczeństwo i pokój w Europie oraz prześladuje ludzi pragnących wolności”, a Stany Zjednoczone nadal będą naciskać na Łukaszenkę i “nie osłabią wezwań do pociągnięcia go do odpowiedzialności”.
Rzecznik podkreślił, że USA wspierają Polskę i innych sojuszników w Europie, dotkniętych działaniami Białorusi. Jednocześnie stwierdził, że obecnie nie ma nic do ogłoszenia, jeśli chodzi o ewentualne dodatkowe sankcje przeciwko Mińskowi.
Ostatnie sankcje Waszyngton nałożył na Białoruś w sierpniu, kiedy objął nimi – równocześnie z Wielką Brytanią i Kanadą – m.in. dwa duże przedsiębiorstwa państwowe oraz oligarchów i urzędników bliskich Łukaszence.
pp/belsat.eu wg PAP