Laureatkami tegorocznej Nagrody Specjalnej im. Dariusza Fikusa zostały nasze koleżanki Daria Czulcowa i Kaciaryna Andrejewa.
W połowie lutego zostały one skazane przez sąd w Mińsku na dwa lata pozbawienia wolności w kolonii karnej za relacjonowanie wydarzenia upamiętniającego zmarłego opozycjonistę, co uznano za „organizację zamieszek”. Przypomniała o tym kapituła, która przyznała im nagrodę specjalną „za niezłomne wykonywanie zawodu dziennikarza w warunkach wymagających ogromnej osobistej odwagi”.
– Tegoroczna Nagroda Specjalna jest znakiem solidarności ze wszystkimi dziennikarzami na Białorusi, którzy są represjonowani przez władze – podkreślono.
Dasza Czulcowa i Kacia Andrejewa to jedyne znane już laureatki tegorocznej nagrody. Na razie kapituła wyłoniła bowiem jedynie finalistów „regularnego” konkursu. Zostali nimi: Jacek Harłukowicz z Gazety Wyborczej oraz Janusz Schwertner i Andrzej Stankiewicz z Onetu. Do tegorocznej edycji zgłoszono ponad 100 prac, w konkursie mogły uczestniczyć artykuły zamieszczone w prasie lub internecie w minionym roku kalendarzowym.
Nagroda została ustanowiona w 1997 roku przez redakcję dziennika Rzeczpospolita w pierwszą rocznicę śmierci Dariusza Fikusa – dziennikarza, redaktora, menedżera oraz wydawcy. Od 2011 r. organizuje ją Press Club Polska.
– Ideą nagrody jest zachowanie w pamięci społeczeństwa i środowiska dziennikarskiego spuścizny Patrona nagrody, który sam będąc znakomitym dziennikarzem, wiele lat poświęcił konsolidacji tej grupy zawodowej, zajmował się pomocą dla dziennikarzy represjonowanych, organizował podziemie dziennikarskie w latach stanu wojennego a po jego zakończeniu – walczył o wolność słowa i przeciw cenzurze – piszą o jej idei organizatorzy.
cez/belsat.eu